Chińczycy inwestują w Argentynę

Chiny udzieliły zagrożonej bankructwem Argentynie kredytu w wysokości 7,5 mld dolarów. Pieniądze maja pójść na wsparcie projektów energetycznych. Chiny to drugi największy partner gospodarczy Argentyny.

Publikacja: 20.07.2014 12:59

Prezydent Argentyny Cristina Fernandez de Kirchner i Xi Jinping, przewodniczący Chińskiej Republiki

Prezydent Argentyny Cristina Fernandez de Kirchner i Xi Jinping, przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej

Foto: AFP

Umowę podpisano podczas oficjalnej wizyty przewodniczącego Chin, Xi Jinping w Buenos Aires.

4,7 mld dolarów ma zostać przeznaczonych na budowę dwóch elektrowni wodnych na rzekach w Patagonii. Pieniądze mają pochodzić z zasobów China Development Bank (CDB). Chiny, to po Brazylii, drugi największy partner handlowy Argentyny. W 2013 roku wartość wzajemnej wymiany handlowej wyniosła 15 mld dolarów.

W sumie podczas wizyty podpisano 19 umów biznesowych, w tym także na modernizacje linii kolejowej Belgrano za 2,1 mld dol. oraz na temat współpracy w dziedzinie energii atomowej.

- Argentyna jest teraz w sytuacji żebraka - uważa Kevin Gallagher z Boston University, dodając, że Chiny są jednym z nielicznych krajów, które są skłonne udzielić temu krajowi pożyczki .

Argentyna ma znów poważne kłopoty finansowe po wyroku amerykańskiego Sądu Najwyższego, który nakazał władzom w Buenos Aires spłatę 1,33 mld dol. wierzycielom – grupie funduszy hedgingowych, mających w swoich rękach obligacje, na których Argentyna zbankrutowała w 2002 r. Rząd nie jest w stanie spłacić zobowiązań, a krajowi grozi po raz kolejny bankructwo.

Władze w Buenos Aires obawiają się, że w ślad za tą grupą funduszy mogą pójść inni wierzyciele, których roszczenia mogą sięgnąć łącznie 15 mld dol., to blisko połowa rezerw walutowych argentyńskiego banku centralnego.

Pomoc zaproponował Argentynie w marcu Klub Paryski - zaprosił rząd w Buenos Aires do negocjacji w sprawie spłaty zaległego długu. W styczniu tego roku kraj ten przedstawił warunki spłaty ok. 9,5 mld dolarów członkom Klubu Paryskiego.

Największymi wierzycielami Argentyny, poprzez Klup Paryski, są Niemcy z 30 proc. długu, przed Japonią (25 proc.); mniejszymi wierzycielami są także Holandii, Hiszpania, Włochy, USA i Szwajcaria. Zawarcie umowy z Klubem pozwoliłoby Argentynie na dostęp do nowych kredytów międzynarodowych. Kraj ten nie miał dostępu do światowych rynków kapitałowych przez ponad 10 lat od czasu utraty płynności finansowej.

Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Energetyka
Trump wskazał kandydata na nowego sekretarza ds. energii. To zwolennik ropy i gazu
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Energetyka
Bez OZE ani rusz