Rozważana wartość pierwszej transzy obligacji w ramach wartego 5 mld zł programu wyniesie od 500 mln zł do 1 mld zł. Pozyskane pieniądze posłużą Enei do sfinansowania zakupu farmy wiatrowej o łącznej mocy 80–90 MW. – Warunki kupna są domykane. Spodziewamy się, że finał nastąpi do końca roku – poinformował Paweł Orlof, wiceprezes spółki ds. korporacyjnych.

Enea podtrzymuje  zainteresowanie aktywami KPEC Bydgoszcz, a także ECO w Opolu, gdzie Enea konkuruje z konsorcjum z udziałem E.ON. Ale to nie wszystko. – Jeśli prywatyzacja PKP Energetyka będzie miała miejsce, to na pewno będziemy śledzić ten proces. Zechcemy zbadać tę spółkę, bo widzimy pewne synergie w dystrybucji i obrocie. Na razie zbyt mało wiemy, by składać konkretne deklaracje – dodaje Krzysztof Zamasz, prezes Enei.

Po trzech kwartałach skonsolidowane przychody poznańskiej grupy energetycznej wzrosły o 6,5 proc., do 7,23 mld zł, a jej czysty zarobek sięgnął 836,3 mln zł, czyli był wyższy o 26,4 proc.  wobec analogicznego okresu w 2013 r. W tym czasie Enea zaoszczędziła 124 mln zł, głównie z optymalizacji zatrudnienia. W ramach programu dobrowolnych odejść z pracy w grupie zrezygnowało  ponad 250 osób. Do końca roku optymalizacja kosztowa przyniesie łącznie 208 mln zł.

Poznańska grupa spodziewa się stabilnego zamknięcia roku. – Po zakończeniu III kwartału mogę powiedzieć, że myślimy jedynie o przeprowadzeniu testów na utratę wartości naszych biogazowni. Będziemy też przeszacowywać rezerwy do poziomu obecnych stóp procentowych – zapowiedziała wiceprezes Dalida Gepfert. Zaznaczyła, że nie widzi konieczności zawiązywania rezerw na  CO2. Spółka ma  spora ich nadwyżkę. Na koniec września stan zapasów uprawnień do emisji CO2 (zakupionych na rynku i otrzymanych) wynosił 5 mln ton. Enea potrzebuje 11,4 mln ton na cały 2014 r.

Z tegorocznego zysku Enea może rekomendować wypłatę 30 proc. Podobnie było zresztą w tym roku. – Nie sądzę, byśmy zmieniali naszą politykę dywidendową, zakładającą wypłatę od 30 do 60 proc. zysku. Biorąc pod uwagę nasze wydatki inwestycyjne, nie sądzę, byśmy szli w kierunku 60 proc., wydaje mi się, że zarząd będzie rekomendował wypłatę 30 proc. – dodała Gepfert. W tym roku z ubiegłorocznego zarobku między akcjonariuszy Enei podzielono 251,62 mln zł (po 57 groszy na akcję), podczas gdy jednostkowy zysk wyniósł 833,47 mln zł.