Kreml pracuje nad kryteriami dopuszczenia firm z kapitałem zagranicznym do złóż tzw. federalnego znaczenia, dowiedziała się gazeta Kommersant. Byłyby to przełom w dotychczasowej polityce Moskwy w branży surowcowej. Dotąd licencje na poszukiwania i wydobycie z największych i najzasobniejszych złóż mogą trafiać tylko do firm rosyjskich.
Dopuszczenie obcych do rosyjskich złóż ma jednak przeciwników w samym rządzie. Minister przyrody i zasobów naturalnych Siergiej Donskoj pisze, że podziela stanowisko kolegów z Federalnej Służby Antymonopolowej oraz ministerstwa energetyki. Jakie to stanowisko?