Uruchomienie terminala LNG w Świnoujściu daje impuls do otwarcia naszego kraju na gaz skroplony z całego świata. Pojawiła się też koncepcja budowy bramy północy, czyli rozbudowy gazoportu oraz budowy gazociągu Baltic Pipe, który miałby do Polski przez Niechorze tłoczyć norweski gaz.
Ogłoszenie w sierpniu 2015 roku przez PSE 20. stopnia zasilania było kamieniem milowym w dyskusji na temat bilansowania dostaw energii do odbiorców. W tym roku PSE informowała, że po 2020 roku możemy mieć problem z zapewnieniem dostaw. Pytanie, w jakim systemie budować nowe moce wytwórcze. Rząd proponuje stworzyć rynek mocy. Podczas kongresu odbędzie się dyskusja, czy blackoutu uda się Polsce uniknąć. Nie zabraknie też dyskusji na temat węgla (na który stawia nowy rząd), a także odnawialnych źródeł energii.
Zdaniem Rafała Lipińskiego, prezesa Seen Holding, OZE stoją obecnie przed fundamentalnym dylematem: koszty energii kontra efekt ekologiczny mierzony emisją CO2. – Przyjęcie programu redukcji poziomu emisji CO2 determinuje rozwój szeregu inwestycji ekologicznych, często nieopłacalnych. Nieopłacalnych dlatego, że obecny poziom techniczny tych źródeł nie gwarantuje akceptowalnego rynkowo poziomu cen, szczególnie w polskich realiach. Obecna polityka energetyczna UE wymusza pilną decyzję, czy polskie społeczeństwo i przemysł mogą udźwignąć koszty realizacji programu, czy też mamy własną realną alternatywę do zaimplementowania – mówi Lipiński.
Podczas tegorocznej edycji EES odbędzie się też dyskusja o strategii odpowiedzialnego rozwoju: w jaki sposób osiągnąć sukces. Kongres potrwa do czwartku.