Szwajcaria odchodzi od atomu

Większość uczestników niedzielnego referendum w Szwajcarii opowiedział się za rezygnacją z budowy nowych siłowni jądrowych na rzecz rozwoju źródeł odnawialnych.

Aktualizacja: 22.05.2017 13:54 Publikacja: 22.05.2017 12:40

Szwajcaria odchodzi od atomu

Foto: Bloomberg

W niedzielę Szwajcarzy decydowali o przyjęciu lub nie nowej strategii energetycznej kraju do roku 2050 zaproponowanej przez resort energetyki i kierującą nim minister Doris Leuthard. Za przyjęciem nowych regulacji opowiedziało się 58 proc. głosujących.

Jak podaje agencja Swissinfo, dla zwolenników zmian jest to „historyczny krok Szwajcarii". Przeciwnicy ostrzegają przed problemami z dostawami prądu zimą.

Główne założenia nowej strategii to stopniowe odejście od energetyki jądrowej na rzecz OZE. Szwajcaria ma dziś pięć siłowni jadowych i zgodnie ze strategią, nie będzie ich ani rozbudowywać, ani budować nowych. Do 2050 r zamknie wszystkie, które dziś dostarczają jedną trzecią potrzebnego krajowi prądu. Ograniczy też wykorzystanie tradycyjnych surowców energetycznych jak węgiel, ropa i gaz.

Na ich miejsce mają się pojawić źródła ekologiczne, nieszkodzące przyrodzie i poprawiające jakość powietrza. Do tego władze przygotują pakiet zachęt, które pozwolą obniżyć popyt na energię o 43 proc. do 2035 r w stosunku do wskaźnika z 2000 r.

Jeżeli nie gaz, ropa, węgiel czy atom to co? W Szwajcarii zastąpi je najpowszechniejsze źródło czyli woda. Kraj będzie inwestował w małe i większe elektrownie wodne.

Przeciwnicy zmian podnoszą, że spowodują one duży wzrost cen prądu i ciepła oraz wzrost zależności od import energii elektrycznej od sąsiadów.

Energetyka
Niemal 400 mld zł na inwestycje. Jest nowa strategia Orlenu
Energetyka
Transformacja energetyczna to walka o bezpieczeństwo kraju i przyszłość przemysłu
Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?