Czy Niemcy zdążą?

Przeciąga się budowa nowych linii energetycznych w Niemczech. To one mają zapewnić prąd krajowi, kiedy za sześć lat staną wszystkie elektrownie jądrowe.

Publikacja: 06.10.2016 12:02

Przeciąga się budowa nowych linii energetycznych w Niemczech. To one mają zapewnić prąd krajowi, kie

Przeciąga się budowa nowych linii energetycznych w Niemczech. To one mają zapewnić prąd krajowi, kiedy za sześć lat staną wszystkie elektrownie jądrowe.

Foto: Bloomberg

W końcu września niemieckie ministerstwo gospodarki opublikowało raport na temat stanu rozbudowy linii elektroenergetycznych. Z 1800 kilometrów tras przewidzianych w ustawie o rozbudowie sieci energetycznej, 850 km ma pozwolenie na budowę, a 650 km już powstało. Nie rozpoczęto jednak budowy żadnej z trzech kluczowych dla transformacji energetycznej tzw. autostrad energetycznych łączących północ z południem Niemiec.

A według rządu do 2020 r. ma zostać ukończonych 85 proc. planowanych linii, a do 2025 r. – wszystkie. Kluczowe trasy łączące północ z południem kraju powinny zostać ukończone przed planowym wyłączeniem w latach 2021–2022 ostatnich sześciu niemieckich elektrowni jądrowych, co jest głównym założeniem Energiewende (niemieckiej strategii energetycznej do 2050 roku).

Rafał Bajczuk z Ośrodka Studiów Wschodnich ocenia dotychczasowe tempo budowy nowych linii elektroenergetycznych jako „ powolne”.

Powodem przedłużających się inwestycji były zarówno protesty mieszkańców, jak i opór ze strony chadeckiego rządu Bawarii, który blokował budowę kluczowych tras przesyłowych łączących land z północą kraju. Bawaria domagała się budowy podziemnych tras lub zmiany ich przebiegu. Ostatecznie w grudniu 2015 r. parlament przyjął odpowiednie zmiany w prawie, dające możliwość projektowania linii przesyłowych w podziemnych rurach.

Ewentualne opóźnienia w budowie linii energetycznych nie powinny doprowadzić jednak do przerw w dostawach prądu. Nie należy też spodziewać się przedłużenia pracy reaktorów w razie opóźnień w budowie linii, gdyż nie ma na to w Niemczech zgody politycznej. Za odejście od atomu obywatele Niemiec słono zapłacą. Tylko w 2016 r. operatorzy sieci przesyłowych zapowiadają podwyżkę opłat za przesył i dystrybucję nawet o 80 proc.

– Większe koszty utrzymania wiążą się z kosztami rozbudowy, ale również z koniecznością wypłacania rekompensat producentom energii z turbin wiatrowych, którzy z uwagi na brak możliwości przesyłu prądu do konsumentów na południu RFN musieli wyłączać swoje elektrownie. Koszty budowy sieci są znacząco podwyższane ze względu na ich podziemny przebieg – taka technologia jest nawet sześciokrotnie droższa. (…) – zaznacza ekspert OSW.

Plany rozbudowy sieci zakładają również budowę połączeń energetycznych z innymi krajami. Jest to kluczowe z punktu widzenia realizacji niemieckiej strategii rozwoju OZE, gdyż eksport energii w okresie wzmożonej produkcji ze słońca i wiatru oraz import w okresie braku produkcji zmniejsza koszty funkcjonowania całego systemu energetycznego.

Obecne plany przewidują budowę lub modernizację dziewięciu połączeń między systemami energetycznymi, w tym dwóch z Polską (Vierraden–Krajnik do 2020 roku oraz Eisenhüttenstadt–Baczyna po 2030 r.). W budowie znajduje się również linia elektroenergetyczna do Norwegii.

W końcu września niemieckie ministerstwo gospodarki opublikowało raport na temat stanu rozbudowy linii elektroenergetycznych. Z 1800 kilometrów tras przewidzianych w ustawie o rozbudowie sieci energetycznej, 850 km ma pozwolenie na budowę, a 650 km już powstało. Nie rozpoczęto jednak budowy żadnej z trzech kluczowych dla transformacji energetycznej tzw. autostrad energetycznych łączących północ z południem Niemiec.

A według rządu do 2020 r. ma zostać ukończonych 85 proc. planowanych linii, a do 2025 r. – wszystkie. Kluczowe trasy łączące północ z południem kraju powinny zostać ukończone przed planowym wyłączeniem w latach 2021–2022 ostatnich sześciu niemieckich elektrowni jądrowych, co jest głównym założeniem Energiewende (niemieckiej strategii energetycznej do 2050 roku).

Elektroenergetyka
Elektroenergetyka zieleni się na giełdzie po doniesieniach o wydzieleniu węgla
Elektroenergetyka
Ukraina zaskoczyła. Wyprodukowała nadmiar prądu i wysłała do Polski
Elektroenergetyka
Enea podaje wyniki i przypomina o zawieszeniu NABE
Elektroenergetyka
Kolejny państwowy kontrakt-widmo. Tak się kończy kupowanie biomasy na pustyni
Elektroenergetyka
Straty Ukrainy po największym rosyjskim ataku na obiekty energetyczne