Słona wycena Ostrołęki

Opiewająca na 9,6 mld zł oferta Polimeksu zaskoczyła inwestorów.

Publikacja: 02.01.2018 21:00

Słona wycena Ostrołęki

Foto: 123RF

Na przełomie stycznia i lutego Elektrownia Ostrołęka (spółka celowa, w której po 50 proc. mają Energa i Enea) chce rozstrzygnąć przetarg na głównego wykonawcę bloku węglowego na 1 tys. MW – dowiedzieliśmy się ze źródeł zbliżonych do joint venture.

Ale jest problem. Zarówno wstępny koszt inwestycji (5,5–6 mld zł), jak i budżet dla wykonawcy ogłoszony tuż przed otwarciem ofert 28 grudnia (ok. 4,8 mld zł) są niższe niż złożone propozycje. To daje otwartą drogę do unieważnienia przetargu. Chyba że inwestorzy zwiększą budżet.

Na razie najbliżej oczekiwań była grupa China Power Engineering Consulting, która jednostkę mogłaby zbudować za 4,85 mld zł. Najbardziej zaskoczyło zaś konsorcjum Polimex-Mostostal i Rafako wyceniające prace dwukrotnie drożej niż Chińczycy – na blisko 9,6 mld zł. Była też trzecia oferta, od GE Power i Alstomu – warta ponad 6 mld zł.

Z naszych informacji wynika, że inwestorzy nie spodziewali się ani tak dużej rozbieżności cen, ani tak wysokiej oferty Polimeksu. Zwłaszcza że budowlaną spółkę kontrolują w 66 proc. wspólnie PGE, PGNiG, Enea i Energa. – W tej sytuacji trudno byłoby uzasadnić taki wybór – mówi nam osoba zbliżona do jednej z firm.

Polimex nie ujawnia szczegółów oferty, zasłaniając się tajemnicą. – Do czasu rozstrzygnięcia nie będziemy jej komentować – informuje Anna Czyż, rzeczniczka spółki.

– Polimex dał kosmiczną wycenę – stwierdza menedżer związany z branżą wykonawców. – Jeśli chciał pokazać, że warunki zamówienia są wygórowane, to mógł położyć ofertę na 6 mld zł. I tak byłaby odrzucona – dodaje.

Cześć wykonawców nie zdecydowała się na udział w przetargu ze względu na negatywne przepływy. – W niektórych momentach konieczne byłoby kredytowanie zamówionych materiałów i urządzeń o wartości nawet 1 mld zł. Na ich oddanie trzeba byłoby czekać nawet kilka miesięcy. Być może Polimex uwzględnił to w wycenie – zastawia się jeden z naszych rozmówców.

Znający ofertę Polimeksu menedżer potwierdza te obserwacje. – W dużych inwestycjach energetycznych zaczyna powtarzać scenariusz, który doprowadził na skraj bankructwa wykonawców realizujących drogi – zauważa.

Twierdzi też, że wycena Polimeksu uwzględniała wszystkie wymagania zamówienia Enei i Energi. – Jeśli okaże się, że dwie pozostałe, znacząco niższe oferty nie są zgodne ze specyfikacją, to powstaje pytanie, czy przy takich nakładach ta inwestycja będzie opłacalna – zastanawia się nasz rozmówca. Z jego wyliczeń wynika, że przy takim budżecie cena prądu musiałaby przekroczyć 430 zł/MWh. Dla porównania na giełdzie energia kosztuje ponad 170 zł/MWh.

Część naszych źródeł uważa, że w styczniu ogłoszenie rządowego planu dla budowy polskiego atomu może się zbiec z polityczną decyzją o rezygnacji z Ostrołęki. W grudniu pisaliśmy o tym, że inwestorzy poszukują partnerów finansowych do tego problematycznego projektu. Eksperci coraz częściej mówią, że może mieć on problem z wygraniem aukcji z tzw. rynku mocy, który od 2021 r. będzie mechanizmem wspierającym wytwórców.

Na przełomie stycznia i lutego Elektrownia Ostrołęka (spółka celowa, w której po 50 proc. mają Energa i Enea) chce rozstrzygnąć przetarg na głównego wykonawcę bloku węglowego na 1 tys. MW – dowiedzieliśmy się ze źródeł zbliżonych do joint venture.

Ale jest problem. Zarówno wstępny koszt inwestycji (5,5–6 mld zł), jak i budżet dla wykonawcy ogłoszony tuż przed otwarciem ofert 28 grudnia (ok. 4,8 mld zł) są niższe niż złożone propozycje. To daje otwartą drogę do unieważnienia przetargu. Chyba że inwestorzy zwiększą budżet.

Pozostało 82% artykułu
Elektroenergetyka
Enea podaje wyniki i przypomina o zawieszeniu NABE
Elektroenergetyka
Kolejny państwowy kontrakt-widmo. Tak się kończy kupowanie biomasy na pustyni
Elektroenergetyka
Straty Ukrainy po największym rosyjskim ataku na obiekty energetyczne
Elektroenergetyka
Enea po Orlenie. Kolejny kontrakt-widmo, tym razem na biomasę
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Elektroenergetyka
Rosjanie zniszczyli największą elektrownię w obwodzie kijowskim. Jest reakcja UE