Nieoficjalnie potwierdzają to nasi rozmówcy zbliżeni do KPRM. "To nie tylko kwestia sprzeciwu Solidarnej Polski, ale także głosu związków zawodowych, których nikt przed wyborami nie chce denerwować redukcją wydobycia węgla i przyspieszającą transformacją energetyczną" – słyszymy.
Na stronach „Solidarności” czytamy, że ubiegłotygodniowe porozumienie zakłada m.in. wsparcie przedsiębiorstw energochłonnych. Zgodnie z porozumieniem w Ministerstwie Rozwoju i Technologii trwają prace nad kolejnym programem pomocowym. Będzie on dotyczył przedsiębiorstw energochłonnych, które poniosły dodatkowe koszty energii elektrycznej i gazu ziemnego w 2023 r. Na wsparcie tego typu przewidywane jest 5 mld zł. Zgodnie z porozumieniem w związku ze zmianami, dotyczącymi aktualnej sytuacji w sektorze wydobywczym, rząd zaktualizował wniosek notyfikacyjny do Komisji Europejskiej. Dotyczy on wielkości budżetu programu pomocowego, ale także nowych programów operacyjnych. „Aktualizacja uwzględnia także realizację umowy społecznej, która dotyczy transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego, wybranych procesów transformacji województwa śląskiego z 2021 r. umowy społecznej dotyczącej transformacji sektora elektroenergetycznego i branży górnictwa węgla brunatnego z 2022 r. w celu zapewnienia surowców w przejściowym okresie transformacji oraz zapewniania sprawiedliwego wymiaru transformacji" - czytamy.