Zakup energetycznego biznesu Alstomu daje koncernowi General Electric sześć aktywów w Rosji. Zgodę na to wydała Federalna Służba Antymonopolowa.
FSA zdecydował, że transakcja przejęcia przez GE energetycznych aktywów Alstom na terenie Rosji, nie narusza zasad konkurencji. Tym samym Amerykanie staną się właścicielami sześciu spółek rosyjskich m.in. produkujących turbiny gazowe, wyposażenie elektrowni i sprzedających prąd.
GE kupił energetyczny biznes francuskiego Alstomu za 12,05 mld euro. Francuzi zgodzili się na cenę o 300 mln euro niższą na prośbę Komisji Europejskiej. KE obawiała się, że transakcja zmniejszy konkurencyjność na unijnym rynku turbin gazowych, gdzie pozostanie jedynie jeden koncern dorównujący Amerykanom – niemiecki Siemens. A to z kolei przeszkodzi w rozwoju innowacji i wywoła wzrost cen na urządzenia.
KE 8 września 2015 r dała zgodę na transakcję. Dzięki temu GE został światowym liderem w obsłudze i budowie elektrowni. Aby uniknąć oskarżeń o wykorzystywanie pozycji dominującej na rynku, koncern zgodził się na przekazanie części aktywów Alstomu, w tym kontraktów na zarządzanie elektrowniami, włoskiemu holdingowi Ansaldo Energa.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.