Słońce i wiatr wyprzedziły węgiel w UE

Publikacja: 05.02.2020 18:18

Słońce i wiatr wyprzedziły węgiel w UE

Foto: A wind turbine stands next to solar panels/Bloomberg

Po raz pierwszy w historii Unia pozyskuje więcej energii elektrycznej ze słońca i wiatru niż z węgla. W Polsce zmiany są najwolniejsze i rośnie popyt na prąd.

 Europejski Zielony Ład to najważniejszy projekt nowej Komisji Europejskiej, która przeora całą gospodarką naszego kontynentu. Chodzi już nie tylko o energetykę. W przyszłości legislacja i unijne finansowanie dla każdego z sektorów europejskiej gospodarki będzie powiązane z jego dekarbonizacją, czyli zmniejszaniem tzw. śladu węglowego. Oczekiwane zmiany są rewolucyjne, a potrzeby inwestycyjne sięgają nawet tryliona euro w ciągu dziesięciu lat.
Przykład elektroenergetyki, gdzie zmiany dokonują się od lat, pokazuje, że proces już się rozpoczął i jest nieodwracalny. Potwierdza to opublikowany w środę raport dwóch think tanków energetycznych: Agora Energiewende i Sandbag.
""

Adobe Stock

Foto: energia.rp.pl

W 2019 roku emisje CO2 w sektorze produkcji energii elektrycznej spadły o 12 proc., co jest największym rocznym spadkiem od 1990 roku. Źródła odnawialne odpowiadają już za 35 proc. elektryczności. To rekord. Po raz pierwszy też udział słońca i wiatru w europejskiej elektroenergetyce jest większy niż węgla, przy czym na razie wyższa jest dynamika prądu wytwarzanego na farmach wiatrakowych niż z paneli słonecznych. To może się zmienić wraz ze oczekiwaną rewolucją technologiczną w fotowoltaice.
W ubiegłym roku elektrownie wykorzystujące węgiel kamienny i brunatny wyprodukowały aż o 24 proc. elektryczności mniej. Przy czym dla węgla kamiennego spadek ten wynosił 32 proc., a dla brunatnego – 16 proc. Głównym powodem tej zmiany był wzrost ceny emisji CO2 w ramach Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (ETS). Za tonę CO2 trzeba było w ubiegłym roku zapłacić już 25 euro, co czyni elektroenergetykę węglową coraz mniej opłacalną. – Europa jest światowym liderem w procesie zastępowania węgla wiatrem i słońcem w elektroenergetyce – powiedział Dave Jones z Sandbag. Według niego warunkiem kontynuowania tego procesu jest utrzymanie wysokiej ceny CO2 i strategiczna decyzja o zmniejszeniu liczby dostępnych na rynku praw do emisji. W tym samym czasie spadły dostawy prądu wytwarzanego siłą wody oraz z elektrowni nuklearnych. Obu branżom zaszkodziły susze.
""

Wind turbines/Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

Polska, Rumunia, Bułgaria, Słowenia i Chorwacja są jedynymi państwami UE, które nie ogłosiły jeszcze dat wycofania się z energetyki węglowej. Zrobiło to już pozostałe 15 państw korzystających z tego surowca. Udział w Polski w europejskiej produkcji energii elektrycznej z węgla kamiennego wynosi aż 36 proc.
Europa Wschodnia pozostaje w tyle, jeśli chodzi o rozwój energetyki odnawialnej, raport zauważa jednak początek zmian w Polsce. W 2019 roku spadł u nas udział węgla, choć jak na UE w rekordowo niskim tempie zaledwie 4 proc., rośnie energetyki wiatrowej. Na razie jednak nie produkujemy energii ze słońca, choć zaczęliśmy instalować panele. Jednocześnie Polska jest jednym z niewielu (pięciu) krajów UE, gdzie rośnie popyt na energię elektryczną – aż o 11 proc. w 2019 roku. Większy był tylko na Malcie i Litwie. W 24 państwach UE zapotrzebowanie spadło. To wszystko razem powoduje, że Polska musiała w 2019 roku zaimportować aż dwukrotnie więcej energii elektrycznej niż w 2018 roku.
Co ciekawe, kraje najbardziej zaawansowane w energetyce wiatrowej i słonecznej – Wielka Brytania, Hiszpania i Irlandia – doświadczyły jednocześnie największego spadku cen energii elektrycznej.
Pozostało 100% artykułu
Energetyka Zawodowa
Rafako szykuje się do zwolnień grupowych
Energetyka Zawodowa
Jak zaradzić problemom z dostępem mocy do produkcji prądu?
Energetyka Zawodowa
EBOR chce złagodzić zimę w Ukrainie. Bank wspiera energetykę
Energetyka Zawodowa
Zadania nowego pełnomocnika: moc do produkcji prądu i model finansowania atomu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Energetyka Zawodowa
Energa wskazuje plusy dalszej obecności na GPW. W tle finansowanie transformacji