Tylko w siedmiu krajach Europy prąd jest mniej dostępny dla obywateli niż w Polsce. Więcej niż Polacy energii za średnią płacę kupią nie tylko bogaci Europejczycy, ale też Rosjanie, Kazachowie, Białorusini, Grecy, Bośniacy czy Ukraińcy.
Agencja RIA Rating sporządziła ranking 42 państw Europy według dostępności energii elektrycznej na obywatela w I półroczu 2018 r. Kraje zostały ocenione według ilości prądu, które za średnią płace może kupić obywatel.
Lider rankingu – obywatel Liechtensteinu kupi 29,7 tys. kWh. Na drugim miejsce kraj, który ma najwięcej energii z naturalnych źródeł (geotermia, wulkany, woda) czyli Islandia (28,7 tys kWh). W obu tych państwach prąd podrożał w ujęciu rocznym o 2,7 proc..Trzecia jest także bardzo ekologiczna w produkcji prądu Norwegia (23,3 tys kWh). Tutaj energia potaniała o 1,6 proc.
W dziesiątce krajów z najbardziej dostępną dla mieszkańców energią elektryczną są jeszcze Luksemburg, Holandia, Finlandia, Wielka Brytania, Szwecja, Austria i Francja. Na jedenastej pozycji Rosja, a na dwunastej Kazachstan, gdzie prąd najbardziej podrożał (11,5 proc. r/r).
Polska znalazł się w tym zestawieniu na odległym 35 miejscu. Polak może sobie za średnie pobory miesięczne kupić blisko sześć razy mniej prądu (5,01 tys. kWh) aniżeli mieszkaniec Liechtensteinu. W ciągu roku energia dla ludności podrożała u nas o 7,1 proc.
Więcej kupią prawie wszyscy nasi sąsiedzi. Nawet Białorusini, gdzie energia podrożała o 20,1 proc. a zarobki są jednymi z najskromniejszych w Europie. A także Ukraińcy (21 pozycja), gdzie jest najniższa jednostkowa cena prądu dla ludności. Tanio jest też w Rosji i Kazachstanie.
Wśród krajów Unii, prąd jest mniej niż w Polsce dostępny jedynie w Bułgarii, Portugalii, Rumunii i na Łotwie. Najmniej (2,3 tys kWh) może sobie kupić energii Mołdawianin.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.