Aktualizacja: 17.05.2025 00:49 Publikacja: 03.10.2022 03:00
Foto: Adobe Stock
Likwidacja obliga giełdowego każe postawić pytania, jak będzie wyglądać handel energią na giełdzie. Przecież duże spółki elektroenergetyczne mogą dokonywać teraz transakcji wewnątrz grup energetycznych, gdzie spółka odpowiedzialna za produkcję prądu będzie bezpośrednio – a nie przez giełdę – sprzedawać prąd.
Paradoksalnie, rezygnacja z pośrednictwa giełdy ma ustabilizować na niej ceny energii elektrycznej. Analitycy uważają jednak, że tak się nie stanie, bo giełda nie jest odpowiedzialna za wysokie koszty produkcji prądu. – Oszczędności dla producentów energii, którzy poprzez sprzedaż dużej ilości energii składali odpowiednio wysokie depozyty zabezpieczające oraz uiszczali koszty transakcyjne, będą znikome – mówi analityk DM mBanku Kamil Kliszcz.
Polsce nie zabraknie mocy do produkcji energii elektrycznej. Przynajmniej do końca tego roku. Przedłużone zostan...
Europejskie stowarzyszenie zrzeszające operatorów sieci elektroenergetycznych ustaliło przebieg zdarzeń, które d...
Uproszczenie rachunków za energię elektryczną dla gospodarstw domowych znalazło się w projekcie, którego założen...
Warto, by UE potraktowała tę wojnę jako pobudkę do niezależności i bezpieczeństwa energetycznego. Zacznijcie tra...
Niemal cały Półwysep Iberyjski został pozbawiony energii elektrycznej. Blackout i problem z dostępem do energii...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas