Kogeneracją w emisję CO2? Dane Taurona wskazują na spadek emisji

Ponad 2 mln megawatogodzin z kogeneracji trafi w tym roku do klientów biznesowych Taurona. Eksperci wyliczają, że tylko w samym 2023 roku firmy korzystające z kogeneracyjnych źródeł Tauron ograniczyły emisję dwutlenku węgla o blisko 750 tysięcy ton.

Publikacja: 26.03.2024 11:23

Kogeneracją w emisję CO2? Dane Taurona wskazują na spadek emisji

Foto: Bartłomiej Sawicki

Tauron odnotował po raz kolejny wzrost liczby klientów korzystających z energii wytwarzanej w jednym procesie wraz z ciepłem. Jak podkreślają eksperci, kogeneracja jest jednym z najwydajniejszych procesów produkcji energii elektrycznej i ciepła, oferując lepsze wykorzystanie energii skumulowanej w paliwie. Obecnie około 11 procent całkowitej produkcji energii w krajach Unii Europejskiej powstaje właśnie w procesie kogeneracji.

Na czym polega kogeneracja?

Kogeneracja polega na jednoczesnej produkcji energii elektrycznej i ciepła w tym samym procesie technologicznym. Dzięki temu wytwarzanie energii jest bardziej efektywne niż w przypadku zastosowania konwencjonalnych metod. Do wyprodukowania takiej samej ilości energii w kogeneracji zużywa się bowiem znacznie mniej paliwa pierwotnego niż w tradycyjnej elektrowni.

Czytaj więcej

Pusta kasa rekompensat za mrożenie cen ciepła. Za prąd też?

Każda megawatogodzina energii wytworzona z kogeneracji to niższa emisja dwutlenku węgla do atmosfery o ponad 55 procent w porównaniu do emisji dwutlenku węgla dla energii wytwarzanej z węgla kamiennego. W ramach oferty produktowej Taurona, kupujący otrzymują także certyfikat wskazujący o ile mniej emisji CO2 wyemitowano przy produkcji energii. 

- Firmy zakontraktowały teraz o ponad 30 proc., czyli o około 580 tys. megawatogodzin więcej energii ze źródeł kogeneracyjnych niż w 2023 roku. Tym samym do naszych klientów biznesowych trafi ponad 2 mln megawatogodzin energii wytwarzanej efektywnie w jednym procesie wraz z ciepłem. Rosnące wolumeny kontraktowanej kogeneracji są wyrazem zwiększającej się świadomości klientów biznesowych w zakresie wywierania pozytywnego wpływu na środowisko naturalne — podkreśla Mariusz Purat, prezes Tauron Sprzedaż.

Wymogi dla elektrociepłowni

Aby elektrociepłownia została zakwalifikowana do sprzedaży energii elektrycznej w ramach oferty EKO Biznes, musi spełniać określone wymagania.

— Przede wszystkim elektrociepłownia musi przejść audyt Polskiego Towarzystwa Certyfikacji Energii (PTCE), między innymi pod kątem generowanej emisji CO2 w procesie produkcji energii elektrycznej, gospodarki paliwem, także magazynowej, gospodarki odpadami komunalnymi i niebezpiecznymi, gospodarki olejowej itp. Certyfikacja źródeł energii jest konieczna, aby klienci EKO Biznes mieli pewność, że faktycznie korzystają z energii o obniżonej emisji CO2 oraz, że źródło wytwórcze nie szkodzi środowisku w inny sposób. Cechą wyróżniającą elektrociepłownie pracujące na rzecz produktu EKO Biznes jest certyfikacja okresowa. Podczas audytów, prowadzonych cyklicznie przez niezależnych ekspertów PTCE, weryfikowany jest szereg obszarów działania elektrociepłowni, w szczególności pod kątem wymienionych wyżej aspektów — mówi Tomasz Fornalczyk, ekspert z zakresu mediów energetycznych w Tauron Sprzedaż.

Tauron odnotował po raz kolejny wzrost liczby klientów korzystających z energii wytwarzanej w jednym procesie wraz z ciepłem. Jak podkreślają eksperci, kogeneracja jest jednym z najwydajniejszych procesów produkcji energii elektrycznej i ciepła, oferując lepsze wykorzystanie energii skumulowanej w paliwie. Obecnie około 11 procent całkowitej produkcji energii w krajach Unii Europejskiej powstaje właśnie w procesie kogeneracji.

Na czym polega kogeneracja?

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Co2
Termomodernizacja tylko certyfikowana. Aktualizacja programu Czyste Powietrze
Co2
„Czyste powietrze” potrzebuje nowego finansowania
Co2
Wkrótce skończą się zaległości w "Czystym Powietrzu"? Jest deklaracja ministerstwa
Co2
Polska nie ucieknie od szybkiej redukcji emisji CO2
Co2
Na co poszły miliardy z uprawnień do emisji CO2? Uciekają środki na transformację