Aktualizacja: 13.03.2025 08:15 Publikacja: 09.12.2021 18:51
Foto: Adobe Stock
Ceny uprawnień do emisji CO2 wzrosły w ciągu ponad miesiąca z poziomu ok. 56 euro do ok. 91 euro., co jest rekordem w historii notowań .To sufit cenowy, który zdaniem ekspertów Europa miała osiągnąć ale w 2030 r., a nie dziewięć lat wcześniej. Przyczyn tego 60 proc. rajdu cenowego należy upatrywać w czynnikach krótkoterminowych, m.in. technicznym powrocie cen do długoterminowego kanału wzrostowego, czy sytuacji na rynku gazu, która spowodowała powrót do węgla, ponieważ taniej było kupić węgiel i uprawnienia niż relatywnie droższy gaz. Rynek uprawień do emisji CO2 nazywany jest także formą podatku węglowego od produkowanego prądu z węgla.
Państwa UE przyjęły projekt zmian rozporządzenia, zgodnie z którym ciepłownictwo może uzyskać dodatkowe 30 proc. bezpłatnych uprawnień do emisji CO2 – poinformował resort klimatu i środowiska. Bezpłatną pulę uprawnień otrzymają te firmy, które rozpoczną inwestycje w celu dekarbonizacji.
Trzy lata temu polskie ulice straszyły billboardy ze słynną żarówką w barwach UE. Zawarta tam informacja, że to „polityka klimatyczna” UE odpowiada za 60 proc. kosztów produkcji energii spotkała się z falą krytyki. Sposób prezentacji tej informacji mógł bowiem wprowadzać w błąd. Po trzech latach, jak wynika z informacji BM Banku Pekao, koszty emisji CO2 stanowią jednak nadal od 59 proc. do 68 proc. kosztów wytwarzania energii elektrycznej.
Razem z norweskim Equinorem, jedną z największych europejskich firm energetycznych, Orlen zbuduje kompetencje dotyczące wykorzystania technologii wychwytana i magazynowania Co2. Ma to pozwolić zmniejszyć emisyjność polskiej gospodarki.
Mocne fundamenty rynkowe, które odzwierciedlają przyszły niedobór uprawnień do emisji CO₂ na rynku, powinien wspierać wzrost ceny uprawnień w kolejnych latach. To zła informacja dla przemysłu także polskiego. Rząd zabiega o zmiany, aby pula uprawnień się zwiększyła.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Włoski rząd sugeruje zawieszenie flagowego instrumentu polityki klimatycznej UE - systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Decyzji jeszcze nie podjął. Szuka rozwiązań obniżających wysokie ceny energii. Polski rząd też chce zmian w ETS.
Największy globalny sojusz klimatyczny banków poinformował swoich członków, w tym HSBC i Barclays, o możliwości głosowania nad wycofaniem się z obietnicy dostosowania do celów porozumienia paryskiego, które ma ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5°C.
Z roboczych ustaleń z Komisją Europejską wynika, że zgodzi się ona na pomoc publiczną i umowę społeczną dla górnictwa. Na stole leży też kilka innych rzeczy, o których rozmawiamy w kontekście zgody na pomoc publiczną – mówi minister przemysłu Marzena Czarnecka.
Czy aby prawidłowo realizować obowiązki raportowania obszaru ESG, przedsiębiorcy muszą inwestować w OZE? Nie ma na razie nakazów prawnych w tym zakresie, jednak eksperci wskazują, że energia z OZE jest tańsza i bardziej się opłaca.
Gaz ziemny jest najpopularniejszym paliwem, którym Polacy ogrzewają swoje domy. Blisko 30 proc. budynków w Polsce jest ogrzewane dzięki „błękitnemu paliwu” – wynika najnowszego zestawienia Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Wkrótce jednak tę grupę Polaków może czekać niemiła niespodzianka w portfelach. Rząd zapowiada walkę, aby tak się nie stało. Z pozytywnych informacji są te wskazujące na spadek liczby kopciuchów.
Amerykański sekretarz ds. energii Chris Wright twierdzi, że globalne ocieplenie jest efektem ubocznym nowoczesnej gospodarki. Wskazuje on, że OZE nie może zastąpić gazu w USA. Krytykuje on energetykę wiatrową, ale - co ciekawe - chwali energetykę fotowoltaiczną i magazyny energii jako formę uzupełnienia miksu energetycznego.
Prezes Polskich Elektrowni Jądrowych odchodzi. Leszka Juchniewicza zastąpi Piotr Piela, jako pełniący obowiązki prezes. To konsekwencja wcześniejszych zmian na fotelu rządowego pełnomocnika ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
Przedsiębiorcy, którzy w drugiej połowie 2024 roku korzystali z obniżonej ceny prądu dostali więcej czasu na złożenie oświadczenia o pomocy de minimis. Pierwotnie termin ten miał upłynąć 28 lutego, ale podpisana przez prezydenta ustawa wydłużyła go do 30 czerwca 2025 roku.
Tauron zapowiada, że do końca roku pojawią się niższe taryfy za energię elektryczną względem tych, które obecnie obowiązują. Mają być one konkurencyjne nawet względem stawek mrożonych przez rząd, a więc na poziomie 500 zł za MWh. Spółka nie widzi potrzeby, aby dalej mrozić ceny energii. O czym innym świadczą jednak wypowiedzi przedstawicieli rządu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas