Starsze elektrownie węglowe w Polsce będą mogły korzystać dłużej z pomocy publicznej. Pozwoli to utrzymać stabilne moce produkcyjne energii elektrycznej po 2025 r., a więc dłużej, niż to planowano. Jest jeden warunek – poprawka do projektu dyrektyw i rozporządzeń o unijnym rynku energii, która ma na to pozwolić, musi przejść, a w piątek 30 czerwca zbiera się kolejne posiedzenie Komitetu Stałych Przedstawicieli Rządów Państw Członkowskich przy Unii Europejskiej, który może zakończyć burzliwe negocjacje.
Przypomnijmy, że 19 czerwca 2023 r. odbyło się posiedzenie Rady UE ds. energii, w czasie którego państwa członkowskie podjęły próbę przyjęcia podejścia ogólnego w zakresie reformy ryku energii elektrycznej oraz rozporządzenia REMIT. Polskie postulaty dotyczące zwiększenia roli mechanizmów mocowych (rynek moc, forma pomocy publicznej) w rynku energii oraz uznania go za stały element rynku, a nie jedynie środek czasowy stosowany w ostateczności, spotkały się ze zrozumieniem szerokiego grona państw członkowskich. „Kilkanaście krajów wyraziło poparcie dla tych zmian, co zostało odzwierciedlone w projekcie podejścia ogólnego do rozporządzenia 2019/943, który omawiany był 19 czerwca 2023 r. podczas posiedzenia Rady UE ds. energii. Szereg państw, Prezydencja oraz przedstawiciele Komisji Europejskiej wykazały także zrozumienie dla specyficznej sytuacji Polski i potrzeby zachowania bezpieczeństwa energetycznego w najbliższych latach” – wyjaśnia "Rzeczpospolitej" ministerstwo klimatu i środowiska.
Czytaj więcej
Starsze elektrownie węglowe w Polsce będą mogły korzystać dłużej z pomocy publicznej. Pozwoli to utrzymać stabilne moce produkcyjne energii elektrycznej po 2025 r. dłużej niż planowano. Jest jeden warunek - poprawka do projektu dyrektyw i rozporządzeń o unijnym rynku energii musi, która ma na to pozwolić musi przejść. Głosowanie w poniedziałek. Równocześnie proces powstania węglowej agencji wreszcie nabiera kształtów.
Rynek mocy z warunkami
Rynek mocy to system dopłat dla elektrowni w zamian za ich dyspozycyjność, czyli gotowość do pracy i dostarczania prądu według potrzeb zgłaszanych przez operatora. Elektrownie o emisyjności wyższej niż 550 g CO2 na KWh, a bazujące na kontraktach, które wygasają w 2025 r., miały utracić możliwość ubiegania się o tego rodzaju wsparcie po lipcu 2025 r. Jeśli propozycja, o którą zabiega Polska, przejdzie, ten czas zostanie przesunięty na koniec 2028 r.
Jak tłumaczy Ministerstwo Klimatu i Środowiska, instytucje UE i kraje członkowskie wykazały także zrozumienie dla specyficznej sytuacji Polski i potrzeby zachowania bezpieczeństwa energetycznego w najbliższych latach. Jednak będą i warunki. Postulat dotyczy możliwości uczestnictwa w dodatkowych aukcjach mechanizmów mocowych również jednostek niespełniających kryteriów emisyjności, ale jedynie w sytuacji, kiedy w ramach podstawowych aukcji nie zostanie zakontraktowana wystarczająca moc w innych jednostkach/elektrowniach dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Kontrakty mocowe będą mogły być tylko jednoroczne.