Reklama
Rozwiń

Nowy zarząd atomowej spółki możliwy w tym tygodniu

W zarządzie spółki, która odpowiada za realizacje projektu jądrowego w Polsce, dojdzie do zmian. Do rządowej spółki Polskie Elektrownie Jądrowe może przyjść Marek Woszczyk, który piastował już prezesowskie stanowiska w spółkach energetycznych.

Publikacja: 23.06.2025 13:09

Nowy zarząd atomowej spółki możliwy w tym tygodniu

Foto: Adobe Stock

Wraz z podpisaniem umowy pomostowej na realizację projektu pierwszej elektrowni jądrowej z amerykańskim Westinghouse rozpoczęło się na nowo meblowanie zarządu Polskich Elektrowni Jądrowych.

Z naszych informacji wynika, że nowy zarząd może składać się z czterech osób, choć pierwotnie planowano pięć. Decyzję może podjąć walne zgromadzenie PEJ w tym tygodniu. To spółka będąca w 100 proc. własnością Skarbu Państwa.

Kto może zostać prezesem Polskich Elektrowni Jądrowych?

Z informacji „Rzeczpospolitej” zbliżonych do rządu wynika, że najpoważniejszym kandydatem na prezesa PEJ jest Marek Woszczyk, który w latach 2011-2013 pełnił funkcje prezesa URE. Następnie od grudnia 2013 do marca 2016 r. był prezesem Polskiej Grupy Energetycznej. W tym samym roku został dyrektorem generalnym PGNiG Upstream, spółki z Grupy Orlen wydobywającej ropę i gaz w Norwegii. Ostatnio pracował w firmie doradczej Deloitte jako starszy doradca branży energetycznej i przemysłowej. Jego atutem może być fakt, że przez ostatnie lata brał udział w konsultacjach z Komisją Europejską w kwestii dużych projektów energetycznych. To właśnie uzyskanie przez KE zgody na pomoc publiczną jest obecnie najważniejszym zadaniem Ministerstwa Przemysłu. To ten resort poprzez rządowego pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciecha Wrochnę nadzoruje tę spółkę.

Czytaj więcej

Rząd przyspiesza z procesem wyboru partnera dla drugiego atomu w Polsce

Zarząd może także zasilić Bogumila Ożarska-Karbowiak, która od 2017 r. pracuje w PSE i szefuje działowi prawnemu operatora sieci elektroenergetycznej. Wcześniej przez blisko 5 lat sprawowała funkcje szefowej departamentu licencjonowania i pozwoleń w spółce PGE EJ 1. Ta spółka była poprzedniczką Polskich Elektrowni Jądrowych. W nowej spółce ma ona pełnić funkcje wiceprezesa firmy i stworzyć nowy pion prawny i korporacyjny.

Reklama
Reklama

Polskie Elektrownie Jądrowe. Najważniejsze zadania zarządu

Funkcje pełniącego obowiązki prezesa sprawuje obecnie Piotr Piela. Jego dużym sukcesem było podpisanie umowy pomostowej z Amerykanami oraz ułożenie na nowo bardziej partnerskiej współpracy z Westinghouse. Wedle naszych informacji ma on zostać w zarządzie spółki, ale - najprawdopodobniej - nie będzie już p.o. prezesa. W zarządzie pozostanie także wiceprezes Tomasz Szubiela.

Zadaniem nowego zarządu spółki będzie ułożenie jej na nowo i przygotowanie jej struktur do podpisania - najprawdopodobniej - na początku przyszłego roku już bezpośredniej umowy na budowę elektrowni jądrowej w Choczewie. Przed podpisaniem umowy z konsorcjum Westinghouse - Bechtel kluczowe będzie uzyskanie zgody Komisji Europejskiej na pomoc publiczną. Tej możemy się spodziewać w końcu tego roku.

Koszt budowy elektrowni jądrowej w Choczewie szacowany jest na 192 mld zł. Budowa ma rozpocząć się w 2028 r. Pierwszy z trzech reaktorów ma być gotowy w 2036 r.

Wraz z podpisaniem umowy pomostowej na realizację projektu pierwszej elektrowni jądrowej z amerykańskim Westinghouse rozpoczęło się na nowo meblowanie zarządu Polskich Elektrowni Jądrowych.

Z naszych informacji wynika, że nowy zarząd może składać się z czterech osób, choć pierwotnie planowano pięć. Decyzję może podjąć walne zgromadzenie PEJ w tym tygodniu. To spółka będąca w 100 proc. własnością Skarbu Państwa.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Atom
Badania lokalizacyjne za drugą elektrownią jądrową mogą potrwać 4 lata
Atom
Rosatom może wrócić na Węgry. Victor Orbán wdzięczny Trumpowi
Atom
Marek Woszczyk nowym prezesem atomowej spółki. Cel to zgoda na pomoc publiczną
Atom
Jest nowy plan rozwoju atomu w Polsce. Trafił do konsultacji
Atom
Kreml troszczy się o elektrownię jądrową w Iranie. I atakuje siłownie w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama