Po podpisaniu porozumienia, Jacek Sasin, wicepremier minister aktywów państwowych nadzorujący spółki energetyczne, podkreślił, że proces ten ma dwie przyczyny.
– Podstawową przyczyną jest chęć przyspieszenia procesu transformacji energetycznej. To wynika z naszych zobowiązań dotyczących transformacji klimatycznej, ale także rachunku ekonomicznego i potrzeb cywilizacyjnych. Transformacja energetyczna musi uwzględniać bezpieczeństwo energetyczne Polski, tak aby zastępować źródła węglowe innymi przewidywalnymi źródłami energii. Drugim powodem jest bezpieczeństwo pracowników, dziesiątki tysięcy zatrudnionych, w tym sektorze węgla kamiennego i brunatnego. Działania te nie mogą odbywać się bez zabezpieczenia pracowników i zgody wszystkich stron dla kierunku i warunku zmian w jakich proces ten będzie się odbywać – powiedział Sasin.