Jedna z największych tureckich rafinerii – SOCAR Turkey Aegean Refinery (STAR), należąca do azerskiego koncernu SOCAR, kupiła niedawno cztery ładunki ropy naftowej z Iraku, Kazachstanu i innych źródedeł spoza Rosji z dostawą w grudniu, ustaliła agencja Reutera.
Ropa z Brazylii i Angoli płynie do Turcji
Według obliczeń agencji, ładunki te wynoszą od 77 tys. baryłek dziennie do 129 tys. baryłek dziennie, co znacznie zmniejsza udział rosyjskiej ropy w rafinacji firmy. We wrześniu i październiku prawie cała przetworzona ropa STAR – około 210 tys. baryłek dziennie – pochodziła z Rosji.
Podobna zmiana dostawców ma miejsce w innych tureckich rafineriach. Duże zakłady petrochemiczne Tupras również zwiększają zakupy ropy naftowej spoza Rosji, w tym irackiej, podobnej parametrami do rosyjskiej ropy Urals. Według źródeł Reutersa, firma wkrótce całkowicie zaprzestanie rafinacji rosyjskiej ropy, aby utrzymać eksport paliw do Europy bez łamania sankcji. Tupras zdywersyfikował już swoje dostawy, kupując po raz pierwszy brazylijską ropę naftową i spodziewa się drugiej dostawy angolskiej ropy Mostarda na początku listopada.
Czytaj więcej
Turcja zdecydowała się eksploatować swoje metale ziem rzadkich wspólnie z Zachodem, a nie z Rosją...
Według firmy analitycznej Kplera, Turcja ma otrzymać 141 tys. baryłek irackiej ropy dziennie w listopadzie, w porównaniu z 99 tys. baryłek w październiku, przy średnim przerobie około 80 tys. baryłek dziennie w tym roku. Od stycznia do października Turcja importowała około 669 tys. baryłek ropy dziennie, z czego 317 tys. baryłek, czyli 47 proc., pochodziło z Rosji. W ubiegłym roku było to 333 tys. baryłek z 580 tys. wszystkich baryłek importowanych dziennie.