Górnicy dogadali się z rządem. Oto plan likwidacji kopalń

W 2049 r. zamknięta zostanie ostatnia kopalnia węgla w Polskiej Grupie Górniczej – wynika z porozumienia zawartego w piątek między górniczymi związkami zawodowymi a stroną rządową. Do tego czasu straty nierentownych kopalń pokrywane będą z budżetu państwa, a roczne dotacje sięgną na początku 1 mld zł.

Publikacja: 25.09.2020 06:28

Smog w największym stopniu generują piece używane przez gospodarstwa domowe. To, czym palimy, ma zna

Smog w największym stopniu generują piece używane przez gospodarstwa domowe. To, czym palimy, ma znaczenie. A nierzadko to słaby węgiel i śmieci.

Foto: Smog w największym stopniu generują piece używane przez gospodarstwa domowe. To, czym palimy, ma znaczenie. A nierzadko to słaby węgiel …

Najszybciej, bo już w 2021 r. zamknięta ma być kopalnia Pokój, gdzie wyczerpują się zasoby surowca. Także w przyszłym roku rozpocznie się likwidacja kopalni Wujek, z tym że w innej formie – poprzez jej połączenie z kopalnią Murcki – Staszic. W 2023 r. rudzkie kopalnie Bielszowice i Halemba zostaną połączone, a powstały w ten sposób zakład zakończy działalność w roku 2034.

Bolesław Śmiały zakończy eksploatację w 2028 r., a rok później Sośnica. Datę końcową dla ruchu Piast ustalono na 2035 r., a dla ruchu Ziemowit na 2037 r. W roku 2039 działalność ma zakończyć kopalnia Murcki – Staszic, w 2040 r. Bobrek (należy do państwowej grupy Węglokoks), a w 2041 r. Mysłowice – Wesoła.

Jako ostatnie zakończą działalność rybnickie kopalnie ROW – ruch Rydułtowy w 2043 r., Marcel w 2046 r., a Chwałowice i Jankowice w roku 2049.

""

Foto: energia.rp.pl

Jak na razie brak jest ustaleń dotyczących dat granicznych i zasad funkcjonowania kopalń należących do Tauronu Wydobycie.

W tym czasie nie będzie zwolnień górników. Porozumienie gwarantuje im bowiem pracę w sektorze górniczym do emerytury (chodzi o osoby pracujące pod ziemią i w zakładach przeróbczych). Jeśli osoba nie będzie miała możliwości kontynuowania pracy, będzie mogła skorzystać z osłon socjalnych, w postaci: urlopu górniczego (w wymiarze do 4 lat), urlopu dla pracowników przeróbki mechanicznej (do 3 lat) lub jednorazowej odprawy pieniężnej.

Do czasu ostatecznej likwidacji, kopalnie mają być subsydiowane przez państwo. Jak wynika z naszych informacji, w praktyce będzie polegało to na dotowaniu Polskiej Grupy Górniczej i pokrywaniu jej strat na produkcji. W momencie, gdy sytuacja rynkowa będzie niekorzystna dla producentów węgla i PGG będzie na minusie – straty te pokryte będą z budżetu państwa. Jak ustaliliśmy, założenia są takie, że na początku będą to kwoty rzędu 1 mld zł rocznie, a następnie kwota ta będzie zmniejszała się wraz z zamykaniem kolejnych zakładów. W przypadku, gdy PGG w wyniku korzystnych cen węgla osiągnie zyski – będzie je zwracać do Skarbu Państwa. Na taki plan pomocy publicznej musi jednak zgodzić się Komisja Europejska.

Węgiel
Bogdanka nie trafi bezpośrednio pod skrzydła rządu. Jest jasna deklaracja
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Węgiel
Rosyjskie górnictwo upadnie. Wojna zabiera pieniądze na ratowanie sektora
Węgiel
Węgiel z Dębieńska w rękach premiera Tuska
Węgiel
JSW tnie inwestycje na ponad miliard złotych, a wiceprezes odchodzi
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Węgiel
JSW złożyła wniosek na rozpoznanie złoża węgla koksującego Dębieńsko
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście