Litewska firma przesyłu gazu Amber Grid podpisała 10-letni kontrakt z Gazpromem na tranzyt gazu z Białorusi do obwodu kaliningradzkiego. Umowa wchodzi w życie od nowego roku i obowiązuje do końca 2025 r podał portal informacyjny Delfi.

„Czas umowy związany jest z wymaganym okresem zwrotu znacznych inwestycji (od 2010 r) związanych z przesyłem większych ilości gazu do obwodu kaliningradzkiego” – tłumaczy litewska firma.

Chodzi o zbudowaną w 2011 r magistralę gazową przez Lietuvos Dujos – gazowego operatora Litwy, w której 34 proc. akcji miał Gazprom do czasu podziału firmy ma transportową i handlującą gazem (Trzeci pakiet energetyczny). Inwestycja kosztowała 72 mln euro i zwiększyła możliwości przesyłowe do 10,5 mln m3 na dobę.

Zgodnie z kontraktem z Gazpromem Amber Grid będzie rocznie dostawał za tranzyt 10-11 mln euro. Umowa zawiera też klauzulę „transportuj lub płać”, co zmusza Gazprom do zapłaty Litwinom za przesył nawet przy mniejszym zapotrzebowaniu ze strony Kaliningradu. Obowiązkowy tranzyt zapisano w umowie na poziomie 2,5 mld m3 rocznie. Jeżeli będzie niższy, Rosjanie zapłacą za całość. gaz popłynie z Białorusi, gdzie Gazprom jest jedynym właścicielem krajowego operatora – Biełtransgaz.

Rosjanie jeszcze w 2014 r naciskali na podpisanie kontraktu, ale wtedy rząd Litwy nie wyrażał na to zgody.