Ekspert: twierdzenie, że ewentualne sankcje ws. Nord Stream 2 promują gaz z USA to bajka

Bajka o tym, że Amerykanie wykorzystują sankcje, aby promować swój gaz skroplony na rynku europejskim, dobrze się przyjęła w rosyjskich mediach – powiedział PAP ekspert ds. energetycznych Wojciech Jakóbik. Dodał, że rozprzestrzeniła się ona także w mediach zachodnich.

Publikacja: 04.07.2017 08:20

Ekspert: twierdzenie, że ewentualne sankcje ws. Nord Stream 2 promują gaz z USA to bajka

Foto: Bloomberg

„Amerykański projekt sankcji mających dotknąć Nord Stream 2 to jest wstępna propozycja przedstawiona przez Senat prezydentowi Stanów Zjednoczonych” – przypomniał redaktor naczelny portalu Biznes Alert Wojciech Jakóbik.

Jakóbik zauważył, że informacja o tym, że Amerykanie wykorzystują sankcje, aby promować swój gaz skroplony na rynku europejskim, dobrze się przyjęła w rosyjskich mediach. Stwierdził jednak, że to „bajka”. „Nie ma ona nic wspólnego z prawdą” – oświadczył, ale zauważył też, że jest to „bajka”, która rozprzestrzeniła się także w mediach zachodnich.

Jak powiedział Jakóbik, „Senat proponuje, aby Donald Trump rozważył objęcie sankcjami firm, które współpracują przy projekcie Nord Stream 2”. Ekspert przekonywał, że ten gazociąg z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie może zagrozić bezpieczeństwu energetycznemu Unii Europejskiej. Także – jak mówił – planom dywersyfikacji dostaw, których częścią jest terminal LNG w Świnoujściu. „Także rozwojowi rynku i rentowności tego typu projektów jak terminal, a także planowany przez Polaków korytarz norweski, bo dostawy z Nord Stream 2 będą walczyć o tych samych klientów” – powiedział.

Zdaniem eksperta Donald Trump „może w przyszłości skorzystać z tego narzędzia, ponieważ nie hamuje go zależność od rosyjskiego gazu”. Jakóbik zauważył, że protesty w Europie nawet wobec samej możliwości wprowadzenia sankcji dotykających Nord Stream 2 pokazują skalę zależności od rosyjskiego gazu.

„To widać właśnie w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Niemiec, które rozdziera szaty nad samą propozycją, nierozstrzygniętą jeszcze, wprowadzenia amerykańskich sankcji” – stwierdził i dodał: „Okazuje się, że w sytuacji, kiedy chodzi o egoistyczny interes kilku niemieckich firm, które chcą po prostu taniego gazu z Rosji, to niemiecka dyplomacja zrzuca maskę bezstronnego arbitra”.

Rozmówca PAP jest zdania, że niemiecka dyplomacja rozkłada parasol polityczny nad projektem Nord Stream 2. „To dowodzi przede wszystkim, że wbrew narracji Gazpromu i części zachodniej opinii publicznej Nord Stream 2 to jest projekt polityczny. I że Gazprom dzięki wpływom gazowym uzyskał wpływ Kremla na politykę państw zachodnich, które stały się adwokatami jego projektu” – stwierdził. Jakóbik ocenił, że Amerykanie mogą zablokować ten trend.

W połowie czerwca Senat USA zadecydował o nowych sankcjach przeciwko Rosji. Projekt ustawy przewiduje m.in. kary dla firm europejskich współpracujących z rosyjskimi koncernami w takich sektorach rosyjskiej gospodarki jak górnictwo, hutnictwo, żegluga, koleje i energetyka. To może uderzyć w niemieckie koncerny współpracujące z Gazpromem przy budowie gazociągu Nord Stream 2.

Senacka ustawa wymaga zatwierdzenia przez Izbę Reprezentantów i prezydenta USA.

Przewodniczący Izby Reprezentantów Paul Ryan oświadczył pod koniec czerwca, że Senat pracuje już nad korektą ustawy, bo jest ona niezgodna z konstytucją w związku z tym, że wszystkie kroki dotyczące dochodów muszą być inicjowane przez Izbę Reprezentantów.

Senat USA pierwotną wersję przyjął miażdżącą większością głosów. Ustawa zobowiązywała administrację Trumpa także do przeprowadzenia konsultacji i uzyskania aprobaty Kongresu przed ewentualnym zniesieniem bądź złagodzeniem sankcji wobec Rosji.

„Amerykański projekt sankcji mających dotknąć Nord Stream 2 to jest wstępna propozycja przedstawiona przez Senat prezydentowi Stanów Zjednoczonych” – przypomniał redaktor naczelny portalu Biznes Alert Wojciech Jakóbik.

Jakóbik zauważył, że informacja o tym, że Amerykanie wykorzystują sankcje, aby promować swój gaz skroplony na rynku europejskim, dobrze się przyjęła w rosyjskich mediach. Stwierdził jednak, że to „bajka”. „Nie ma ona nic wspólnego z prawdą” – oświadczył, ale zauważył też, że jest to „bajka”, która rozprzestrzeniła się także w mediach zachodnich.

Pozostało 83% artykułu
Gaz
Największe złoże gazu w Europie zamknięte. Stało się zbyt niebezpieczne
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Gaz
Dobre wieści z rynku gazu: potrzebujemy go coraz mniej
Gaz
Rosja chce upadłości PGNiG. Doliczyła się niezapłaconych podatków. Suma kuriozalnie niska
Gaz
Gazprom zabiega o Siłę Syberii 2. Oto warunek Chińczyków
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Gaz
Rosyjski LNG na celowniku USA. Zakłady w Arktyce mogą nigdy nie powstać