Parlament Meklemburgii-Pomorza Przedniego przyjął propozycję rządu tego landu o utworzeniu funduszu na rzecz Nord Stream 2, informuje RIA Nowosti. „Drugim punktem harmonogramu jest utworzenie „Meklemburskiego Funduszu Ochrony Klimatu”(Stiftung Klima- und Umweltschutz MV) – omówienie wniosku rządu ziemskiego i zatwierdzenie przez Landtag, decyzja: zatwierdzenie wniosku – głosi protokół z posiedzenia.
Biuro prasowe parlamentu krajowego doprecyzowało, że decyzja została podjęta głosami Socjaldemokratycznej Partii Niemiec i Związku Chrześcijańsko-Demokratycznego. To przytłaczająca większość głosów w parlamencie. „Alternatywa dla Niemiec” wstrzymała się od głosu.
Oficjalnie celem funduszu jest wspieranie „projektów ochrony klimatu i środowiska naturalnego” Maklenburgii – Pomorza Przedniego. To w tym landzie z morza wyjdzie na ląd kontrowersyjny gazociąg Nord Stream 2 budowany przez Gazprom z finansowym wsparciem koncernów z Niemiec, Austrii, Francji i Niderlandów.
Bloomberg
Operator projektu – spółka Gazpromu Nord Stream 2 AG jest gotowy przeznaczyć do 60 mln euro na prace funduszu – dowiedziała się gazeta Ostsee Zeitung. Fundusz ma pomagać spółkom, które mogą zostać objęte sankcjami USA wobec Nord Stream 2. Są to tak firmy ubezpieczeniowe, jak i dostarczające sprzęt rosyjskim statkom czy prowadzące prace modernizacyjnego na nich. A także firmy certyfikujące przedsięwzięcie. Wiele z nich już wycofało się z projektu.