577 mln dol. – na tyle szacuje się straty, które w związku z wykrytą aferą mógł ponieść wiodący gracz branży handlu surowcami Trafigura Group. Prowadzone w firmie wewnętrzne dochodzenie wykazało, że mogło dochodzić do zorganizowanego oszustwa na wielką skalę. W związku ze sprawą podjęto działa prawne przeciwko indyjskiemu biznesmenowi Prateekowi Gupcie oraz szeregowi powiązanych z nim spółek.
Wielki skandal w branży handlu surowcami
Jak komentuje agencja Bloomberg, afera jest wielkim ciosem w dynamicznie rozwijającego się gracza branży handlu surowcami. Trafigura Group założyła opiewające na 577 mln dol. odpisy, choć przyznaje, że ostatecznie straty mogą okazać się niższy, jeśli część środków uda się odzyskać.
Czytaj więcej
Duńska firma energetyczna, którą jeszcze kilka lat temu wyceniano na mniej niż pół miliarda dolarów, w ubiegłym roku zarobiła na czysto kwotę ponaddwukrotnie większą.
Mimo tak wielkiej straty grupa nadal szacuje, że w bieżącym półroczu jej zysk wzrośnie w porównaniu z tym samym okresem rok temu. Wszystko przez prawdziwą bonanzę, jaką firmy handlujące surowcami przeżywają za sprawą kryzysu energetycznego – ostatnio media donosiły, że jeden z duńskich graczy tej branży zanotował w 2022 r. zyski ponad dwukrotnie większe od swojej wartości rynkowej sprzed kilku lat.
Tymczasem oszustwa związane z niklem wcale nie należą do rzadkości. Zbliżająca się do 30 tys. dol. za tonę wycena oznacza, że pojedynczy kontener może być wart nawet 500 tys. dol. Jak jednak zauważa Bloomberg, tym metalem przemysłowym handluje się dużych ilościach i bez takich środków bezpieczeństwa, jakie towarzyszą handlowi metalami szlachetnymi.