Wielkie inwestycje Arabii Saudyjskiej w to co zawsze

Nie wiatr, nie słońce, ale dobra stara ropa i gaz ziemny to najpewniejszy i najszybszy zarobek. Saudi Aramco wyłoży 18 mld dol. w projekt zwiększenia produkcji w dwóch wielkich złóż podmorskich.

Państwowy gigant naftowy Saudi Aramco poinformował, że podpisał kontrakt z 16 narodowymi i zagranicznymi podwykonawcami na budowę naftowych platform, rurociągów i infrastruktury przemysłowej dwóch złóż ropy i gazu Zatoki Perskiej. Inwestycje kosztować mają 18 mld dol.

CZYTAJ TAKŻE: Saudi Aramco zarabia dwa razy więcej niż Apple

Pozwolą zwiększyć dobowe wydobycie ropy o łącznie 0,55 mln baryłek i 70,1 mln m3 gazu. Na szelfowym złożu Marjan planowana jest budowa 24 platform wiertniczych, co da dziennie dodatkowe 300 tys baryłek ropy marki Arab Medium. Na drugim złożu Berri stanie 11 platform na zbudowanych specjalnie dwóch sztucznych wyspach. To da dodatkowe 250 tys. baryłek dziennie.

Storage tanks stand at an oil processing facility in Saudi Aramco’s Shaybah oilfield in the Rub’ Al-Khali (Empty Quarter) desert in Shaybah, Saudi Arabia/Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

– Te dwa programy istotnie zwiększą nasze możliwości wydobycia ropy i przerobu gazu, umacniając naszą pozycję jako czołowego dostawcy surowców energetycznych na świecie – stwierdził Amin Nasser prezes Saudi Aramco.

Natomiast dodatkowe 0,5 mln baryłek na dobę Arabia Saudyjska może dostać jeżeli zakończy się wieloletni spór w sprawie „strefy neutralnej” – pustynnego obszaru o powierzchni 5,7 tys km kw na granicy z Kuwejtem. Tam wydobycie stanęło w 2014-2015 r. Według Bloomberg oba kraje osiągnęły kompromis i odpowiednie dokumenty podpiszą w najbliższym czasie.
Jest o co zabiegać, bowiem pustynia kryje dwa złoża-giganty Khafju i Wafra. Spór o nie trwał od 2009 r, kiedy to Arabia Saudyjska przedłużyła do 2039 r koncesję Amerykanom z Chevron. Władze Kuwejtu oświadczyły, że decyzja nie została z nimi skonsultowana.