W niedzielę „Akademik Czerski” – statek do układania rur Gazpromu, po raz kolejny zmienił kurs i tym razem płynie do egipskiego Port Saud, poinformowało radio Sputnik. I ten port nie przybliża statku do celu, którym są duńskie wody na Bałtyku. To tam do ułożenia pozostaje ostatnie 160 km dwóch nowych nitek gazociągu północnego.
Pipeline/Bloomberg
„Trudno powiedzieć, czy zmiana kursu ma związek z tym, że „Akademik Czerski” zostanie wykorzystany do jakiś innych robót lub potrzebna jest modernizacja. Ale może to znaczyć, że praca przy gazociągu zostanie przesunięta w czasie” – zwraca uwagę Dmitrij Marczenko dyrektor grupy surowcowej Fitch.
Ekspert podkreśla, że główne zadanie Gazpromu w latach 2020 r i 2021 r nie będzie związane z ukończeniem budowy Nord Stream-2. Teraz koncern martwi się spadkiem cen gazu na świecie.
„Przeniesieniu uruchomienia gazociągu na późniejszy termin, omal nie wpłynie na finansowe rezultaty koncernu. Zakontraktowanych mocy przesyłowych przez Ukrainę jest więcej niż potrzeba Gazpromowi do wykonania zobowiązań z kontraktów eksportowych” – dodaje Marczenko.
Szwajcarska firma Allseas posiadaj najnowocześniejszy statek do układania rur dużych średnic – Pioneering Spirit.