W największym rosyjskim terminalu naftowym w St. Petersburgu (przepustowość to 10 mln ton rocznie) pod korek zapełnione są wszystkie zbiorniki (37). Dyrektor terminalu Michaił Skigin poinformował agencję Interfax, że w najbliższych dniach bardzo spadnie przeładunek ropy i paliw za granicę. – Sytuacja jest wyjątkowa. Wydobycie i przerób ropy trwa, podczas kiedy nie ma popytu. W najbliższym czasie może to skutkować, tym, że zbędnych baryłek nie będzie gdzie składować – mówi Skrigin.
Rafinery/Bloomberg
Dodaje, że to, co jeszcze niedawno uważane było za „straszną fantazję”, czyli działanie, aż do zatrzymania wydobycia i produkcji, zmniejszenie ilości surowca, teraz nabiera realnych kształtów. Gazeta Kommersant dowiedziała się, że największe rosyjskie koncerny paliwowe chcą wykorzystać do przechowywania produkcji cysterny kolejowe.
Fuel and oil rail wagons, operated by OAO Russian Railways’ Freight One cargo unit, stand in sidings at the Zeletsyno train station near Nizhny Novgorod, Russia, /Bloomberg