Na zakończenie czwartkowego handlu na londyńskiej giełdzie surowcowej ICE lutowe kontrakty terminowe na ropę Brent potaniały o 0,65 proc. do 73,82 dolarów za baryłkę, po raz pierwszy od 29 czerwca spadając poniżej 74 dolarów. Styczniowe kontrakty terminowe na amerykańską WTI spadły o 0,46 proc. do 69,06 dolarów.
Ropy Brent tanieje piątą sesję z rzędu. Jak donosi Bloomberg, rosnący eksport ropy z USA i niepewność co do zdolności OPEC+ do ograniczenia produkcji zgodnie z planem, wzbudziły obawy przed nadpodażą na rynku.
Analityczka CMC Markets, Tina Teng, zwróciła uwagę na negatywny wpływ na rynek ropy w związku z obawami, że cięcia w dostawach ropy z krajów porozumienia OPEC+ nie będą miały znaczącego wpływu na rynek.
Czytaj więcej
Kończą się lata prosperity rosyjskiego Łukoilu w Bułgarii. Rząd w Sofii odebrał ulgi przyznane rafinerii rosyjskiego Łukoilu w Burgas. Nakazał też bułgarskim celnikom skontrolowanie magazynów rafinerii, by ustalić, ile w rzeczywistości produktów naftowych Rosjanie tam zgromadzili.
W zeszłym tygodniu Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i jej sojusznicy, w tym Rosja, zgodzili się na dobrowolną obniżkę produkcji o 2,2 mln baryłek dziennie w pierwszym kwartale 2024 roku. Rynek wydaje się jednak sceptyczny co do tego, czy środki te będą miały znaczący wpływ na ogólną sytuację w zakresie podaży i cen ropy.