Przemoc na Bliskim Wschodzie nie wstrząsnęła rynkiem ropy

Po poniedziałkowych wzrostach we wtorek na rynku ropy naftowej zapanował większy spokój: surowiec taniał, np. za baryłkę ropy Brent płacono poniżej 88 dol.

Publikacja: 11.10.2023 03:00

Przemoc na Bliskim Wschodzie nie wstrząsnęła rynkiem ropy

Foto: Bloomberg

W poniedziałek w reakcji na sytuację na Bliskim Wschodzie surowiec (przede wszystkim marka Brent) podrożał o 4,2 proc., do 88,15 dolarów za baryłkę, a notowania maksymalnie w ciągu dnia osiągnęły poziom 89 dolarów za baryłkę, najwyższy poziom od 4 października.

We wtorek ceny ropy spadały. Grudniowe kontrakty na Brent były wyceniane na 87,75 dolarów za baryłkę, o 0,45 proc. poniżej poniedziałkowego zamknięcia, jak informował portal quote.ru. Analitycy spodziewają się stabilizacji ceny na poziomie 90–100 dol. za baryłkę.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Ropa
Jeden przeciw sześciu. Czy sufit cenowy przyciśnie rosyjską ropę?
Ropa
Netanjahu z pomocą Putinowi. Ropa naftowa w rękach G7
Ropa
Ropa ostro w górę po izraelskim ataku. Jaka będzie odpowiedź Iranu?
Ropa
Niepokój na rynku ropy naftowej. Rynek patrzy na Bliski Wschód
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Ropa
Bruksela zatrzaśnie drzwi rosyjskiej ropie. MOL i Turcy na celowniku