Reklama

Zielona strategia zakłada spadki cen energii

Krajowy Plan Energii i Klimatu, a wiec tzw. mała strategia energetyczna do 2030 r. z perspektywą do 2040 r. autorstwa resoru klimatu i środowiska jest na ostatnim etapie konsultacji z Ministerstwem Energii oraz Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi.

Publikacja: 22.08.2025 20:59

Założenia, że ceny energii będą spadać, idą w kontrze do przewidywań spółek energetycznych. Te oficj

Założenia, że ceny energii będą spadać, idą w kontrze do przewidywań spółek energetycznych. Te oficjalnie nie komentują danych rządowych. Fot. Shutterstock

Foto: Shutterstock

Miks energetyczny, a więc udział źródeł energii w najbliższych 15 latach diametralnie się zmieni. Tzw. ambitna ścieżka w nowym projekcie Krajowego Planu w Dziedzinie Energii i Klimatu (WAM) przewiduje udział OZE w wys. 51,8 proc. do 2030 r. oraz 79,8 proc. do 2040 r.

Rząd prognozuje spadek cen energii 

Zmiana miksu energetycznego ma przełożyć się na spadek cen energii odczuwalny przez gospodarstwa domowe i przemysł. – Zakładamy duże spadki cen energii przy uwzględnieniu kosztów bilansowania OZE – zapowiada Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Ministerstwo w odpowiedzi na nasze pytania udostępniło nam konkretne wartości, jakich resort spodziewa się w kolejnych latach. Jak tłumaczy ministerstwo, projekcje cen energii elektrycznej dla odbiorców końcowych powstały na bazie uśrednionych kosztów wytwarzania energii elektrycznej. Poza kosztami wytwarzania (obejmującymi koszty inwestycyjne, koszty stałe, zmienne i środowiskowe), uwzględnione zostały również koszty związane z koniecznością utrzymania odpowiednich rezerw mocy i elastyczności systemu (w których ważnym komponentem są koszty inwestycji w rozwój i modernizację infrastruktury sieciowej), a także opłaty przesyłowe i dystrybucyjne oraz stosowany obecnie sposób opodatkowania.

Foto: GG Parkiet

Zaprezentowane ceny są cenami uśrednionymi, zawierającymi podatki (w obliczeniach przyjęto wysokość akcyzy na poziomie 0,02 PLN/kWh w cenach bieżących oraz podatku VAT na poziomie 23 proc. w całym horyzoncie prognozy).

– Głównym czynnikiem determinującym prognozowany spadek cen w przypadku scenariusza WAM (ambitny scenariusz KPEiK) są prognozowane redukcje uśrednionych kosztów wytwarzania w systemie, osiągnięte głównie za sprawą szybkiego zwiększania udziału OZE w miksie energetycznym oraz zwiększania się udziału odbiorców działających w ramach lokalnych spółdzielni energetycznych. Natomiast w przypadku scenariusza WEM (scenariusz zachowawczy KPEiK) głównym czynnikiem determinującym prognozowany wzrost cen są rosnące w czasie koszty zakupu uprawnień do emisji gazów cieplarnianych. Z uzyskanych informacji w MKIŚ wynika, że w scenariuszu WAM (ambitnej transformacji) ceny końcowe energii dla gospodarstw domowych za MWh wyniosą 1 124 zł w 2030 r., 969 zł w 2035 r. i 827 zł w 2040 r. Z kolei ceny końcowe energii dla przemysłu za MWh wyniosą 772 zł w 2030 r., 663 zł w 2035 r. i 564 zł w 2040 r. Wreszcie ceny końcowe energii dla usług w 2030 r. za MWh wyniosą 1 034 zł, 874 zł w 2035 r. i 732 zł w 2040 r.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Rząd i prezydent ściągają się na ustawy o mrożeniu cen prądu. Może być ich kilka

Z kolei w scenariuszu WEM ceny końcowe energii dla gospodarstw domowych za MWh wyniosą 1 201 zł w 2030 r., 1 163 zł w 2035 r. i 1 163 zł w 2040 r. Ceny końcowe energii dla przemysłu za MWh wyniosą 818 zł w 2030 r., 775 zł w 2035 r. i 775 zł w 2040 r. Ceny końcowe energii dla usług w 2030 r. za MWh wyniosą 1 120 zł w 2030 r., 1 078 zł w 2035 r. i 1 078 zł w 2040 r.

Przypomnijmy, że obecnie średnia cena energii na TGE w kontrakcie na rok następny wynosi ok. 414 zł/MWh, zaś cena taryfowa dla gospodarstw domowych wynosi ok. 623 zł. Jej nie płacimy, bo mamy ceny mrożone na poziomie 500 zł za MWh. Do tej ceny musimy doliczyć także koszty taryfy dystrybucyjnej ok. 420 zł.

Branża i eksperci z rezerwą o wyliczeniach 

Założenia, że ceny energii będą spadać, idą w kontrze do przewidywań spółek energetycznych. Te oficjalnie nie komentują tych danych. Ale dla przykładu niedawna strategia Orlenu jest tu wskazówką. Mutlienergetyczny koncern w swojej strategii do 2035 r. pokazał prognozy cen energii (giełdowe) na najbliższe lata z projekcją do 2050 r. Jak wynika z prognoz Orlenu cena energii elektrycznej na lata 2025–2030 r. ma wynieść blisko 520 zł za MWh, a w latach 2030–2035 już 632,5 zł za MWh. Są to ceny z ujętą inflacją. Ta szacowana jest na poziomie blisko 2,9 proc. w drugiej połowie lat 20., 2,5 proc. w latach 30. Spółka pokazała także ceny w ujęciu realnym. Te kształtują się na poziomie 459 zł za MWh w tym roku, 478 zł w 2030 r., 505 zł w 2040 r. oraz 574 zł w 2050 r. – Na kształt cen energii elektrycznej na rynku w kolejnych latach wpłyną przede wszystkim zmiany w miksie energetycznym, ceny paliw i uprawnień do emisji CO2 oraz zapotrzebowanie na energię elektryczną. Zakładamy, że podejmowane działania na rzecz transformacji energetycznej, w tym również przyjęte w ramach Strategii Orlen 2035, takie jak: rozwój OZE, magazynów energii, sieci dystrybucyjnych oraz źródeł niskoemisyjnych, pomogą zapewnić ceny dla odbiorców na akceptowalnym poziomie – zapewnia nas Orlen.

Bernard Swoczyna, starszy analityk ds. polityki klimatyczno-energetycznej w Instytucie Reform uważa , że bez pełnej znajomości modelu trudno wprost ocenić wiarygodność prognozy spadku cen. – Z ogólnych założeń scenariusza ambitnego KPEiK (WAM) wynika jednak, że wraz z zastępowaniem węgla energią odnawialną (uzupełnianą gazem ziemnym i atomem, w późniejszej perspektywie) koszty wytwarzania energii elektrycznej powinny spadać – głównie dzięki znaczącemu spadkowi opłat za emisję, względem scenariusza WEM – mówi.

Jednak przełożenie tego trendu na spadek cen dla odbiorców końcowych, szczególnie w najbliższych latach (ministerstwo podało projekcje m.in. na 2030 i 2035), będzie zależeć od wielu zmiennych, m.in. terminowej realizacji inwestycji w infrastrukturę sieciową przez operatorów i poziomu dodatkowych opłat w rachunku. – Prognoza spadku cen dla odbiorców końcowych traktuje jako rok bazowy obecny rok. Są to jednak tylko symulacje, bo nie mamy jeszcze danych o realnym poziomie cen za 2025 rok. Dlatego wyniki ministerialnej prognozy należy traktować ostrożnie i niezbyt dosłownie. Są to jedynie założenia, które powinny być poddawane regularnej ocenie w stosunku do cen realnych – uważa nasz rozmówca.

Miks energetyczny, a więc udział źródeł energii w najbliższych 15 latach diametralnie się zmieni. Tzw. ambitna ścieżka w nowym projekcie Krajowego Planu w Dziedzinie Energii i Klimatu (WAM) przewiduje udział OZE w wys. 51,8 proc. do 2030 r. oraz 79,8 proc. do 2040 r.

Rząd prognozuje spadek cen energii 

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
OZE
Rząd i prezydent ściągają się na ustawy o mrożeniu cen prądu. Może być ich kilka
OZE
Mniejszy dystans dla wiatraków niepotrzebny? Branża wskazuje na inne rozwiązanie
OZE
Weto prezydenta to koniec rządowych planów na OZE
OZE
Karol Nawrocki nie godzi się na „wiatrakowy lobbing”. Jest weto i... nowy projekt ustawy
OZE
Polacy popierają liberalizację ustawy wiatrakowej mrożącą ceny prądu
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama