Aktualizacja: 19.02.2025 05:07 Publikacja: 20.05.2024 04:30
Wiatr w pierwszych czterech miesiącach br. zaspokoił 17,2 proc. naszego zapotrzebowania na prąd, a słońce 6,5 proc.
Foto: AdobeStock
Tylko w maju doszło już do 13 takich zdarzeń. Z jednej strony sami pozbawiliśmy się dodatkowej energii: wedle danych Forum Energii na koniec kwietnia do sieci nie trafiły blisko 194 GWh z OZE. Z drugiej jej nadmiar grozi brakiem sterowności naszego systemu energetycznego. Rozwiązaniem takiej sytuacji mają być magazyny energii. A na te poczekamy.
W ostatni weekend (17–19 maja br.) PSE musiały wydać polecenie właścicielom farm fotowoltaicznych, aby wyłączyli z użytku część instalacji. Największa redukcja miała miejsce w piątek między godz. 12 a 13, kiedy nie pracowało blisko 3,1 GW mocy z 18,35 GW, które jest w systemie energetycznym. Patrząc godzinowo, w każdym przedziale między godz. 10 a 16 nie pracowało ponad 14,7 GW mocy. Jednak mimo tak dużej redukcji między godziną 11 a 12 OZE zaspokajały nasze bieżące zapotrzebowanie na energię rzędu 66,7 proc. (farmy fotowoltaiczne ok. 38 proc., farmy wiatrowe ok. 28 proc). Nadmiar mocy do produkcji energii z OZE przełożył się na ceny ujemne na rynku bilansującym (uzupełniający dostawy energii, a niebędący rynkiem handlowym).Te pojawiły się w godzinach od 10 do 15 i wynosiły -50 i -55 zł za MWh. Nie miało to żadnego przełożenia na nasze rachunki za prąd. To może się jednak zmienić od sierpnia tego roku, kiedy pojawią się tzw. taryfy dynamiczne i będzie można – w zależności od naszego zapotrzebowania – z nich skorzystać.
W Niemczech trwa kampania wyborcza. Wśród kampanijnych haseł ważne miejsce zajmuje energetyka. Pojawiają się obawy o przyszłość branży wiatrowej po zmianie ekipy rządzącej. Wiatraki przestały się podobać niektórym politykom.
Przemysł energochłonny potrzebuje funduszy na inwestycje dekarbonizujące produkcję - informują przedstawiciele firm energochłonnych podczas konferencji Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu. Branża przemysłowa proponuje poza szeregiem ułatwień i dofinansowań dla przemysłu także rewolucję w europejskim rynku energii, a więc zmianę kolejności "wpuszczania" energii do sieci.
Mikołaj Budzanowski, prezes InnoEnergy CE – największego w Europie akceleratora zrównoważonej energetyki oraz czystej technologii, wylicza, że wartość inwestycji we wszystkich spółkach będących w portfelu tego podmiotu sięgnie 100 mld euro do 2030 r.
Ørsted obniży wydatki inwestycyjne o około 25 proc. do końca 2030 r. Wyniosą one od 28 do 30,6 mld euro. Przełoży się to na wolniejszy wzrost portfela OZE. Spółka chce skoncentrować się na regionach z największym potencjałem. Wcześniej również Equinor zrewidował w dół swoje cele w zakresie OZE.
Zbyt mała liczba projektów morskich farm wiatrowych, tzw. drugiej fazy, które mogą powstać po 2030 r., może utrudnić realizację aukcji offshore. Dlatego rząd proponuje więcej projektów. Chce też lepszej współpracy z wojskiem na Bałtyku.
Nie ma prawnej procedury „wypowiedzenia” Zielonego Ładu. Możemy go ignorować i płacić później kary albo aktywnie zabiegać o zmiany. My wybieramy drugą opcję – mówi wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta.
Rząd uważa, że względu na dynamiczne zmiany w systemie elektroenergetycznym, związane ze wzrostem produkcji z OZE potrzebne jest kontynuowanie mechanizmu rynku mocy, który wspiera zapewnienie wystarczalności zasobów wytwórczych Polski. Raport na temat tego mechanizmu został przyjęty przez rząd. Ma zapewnić moc do produkcji prądu.
W Niemczech trwa kampania wyborcza. Wśród kampanijnych haseł ważne miejsce zajmuje energetyka. Pojawiają się obawy o przyszłość branży wiatrowej po zmianie ekipy rządzącej. Wiatraki przestały się podobać niektórym politykom.
W ubiegłym roku polskie kopalnie wydobyły blisko 44 mln ton węgla kamiennego. To aż o 4,3 mln ton mniej niż w 2023 r. Jeśli spadek wydobycia utrzymałby się w takim tempie, to za 10-11 lat polskie kopalnie przestaną być potrzebne. Realnie jednak elektrownie na węgiel nadal mogą przydać się jako rezerwa mocy do produkcji prądu.
Microsoft i Google zainwestują miliardy w Polsce - czy to zagrożenie dla suwerenności technologicznej? Eksporterzy apelują o osłabienie złotego, a Unia Europejska nie planuje wsparcia dla energetyki jądrowej w ramach Clean Industrial Deal. Chiny zmieniają podejście do sektora technologicznego, a Indie dostosowują politykę celną do nacisków USA.
Żadna z dużych sektorowych strategii dla polskiej energetyki nie będzie gotowa przed wyborami prezydenckimi.
Przemysł energochłonny potrzebuje funduszy na inwestycje dekarbonizujące produkcję - informują przedstawiciele firm energochłonnych podczas konferencji Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu. Branża przemysłowa proponuje poza szeregiem ułatwień i dofinansowań dla przemysłu także rewolucję w europejskim rynku energii, a więc zmianę kolejności "wpuszczania" energii do sieci.
Spółki węglowe Polska Grupa Górnicza, Południowy Koncern Węglowy oraz Węglokoks Kraj proponują zmiany w projekcie ustawy o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. W projekcie propozycji zmian znalazły się m.in. wyższe odprawy dla górników, którzy zdecydują się na ich częściową wypłatę w ratach. Spółki proponują nawet 280 tys. zł odprawy dla górników.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas