Klimat ważny nie tylko dla Zielonych

Publikacja: 07.01.2020 18:26

Klimat ważny nie tylko dla Zielonych

Foto: Adobe Stock

Austria staje się czwartym krajem UE, gdzie współrządzą Zieloni. Obawy o zmianę klimatu i stan środowiska przestały być domeną ekologów.

Sebastian Kurz, cudowne dziecko austriackiej chadecji, przez półtora roku stał na czele koalicji chadeków i nacjonalistów. Teraz wciągnął swoją partię w sojusz z drugim biegunem austriackiej polityki – Zielonymi. To znak czasu w Europie Zachodniej.
Poprzednia koalicja, powstała w grudniu 2017 r., opierała się na strachu przed imigrantami, czego najgłośniejszym wyrazicielem była skrajnie prawicowa Partia Wolności. W przedterminowych wyborach we wrześniu 2019 r. niespodziewanie dobry rezultat osiągnęli Zieloni. Kurz, którego partia wybory wygrała, mógł teoretycznie wrócić do koalicji z nacjonalistami. Ale zdecydował się na sojusz z Zielonymi, bo dziś nawet wśród jego elektoratu priorytetem stają się sprawy klimatu i środowiska.
Chadecy zachowali swoje priorytety ideologiczne, w tym zakaz noszenia chust przez dziewczynki w szkołach czy areszt prewencyjny dla potencjalnie groźnych imigrantów, a także obniżone podatki. W zamian Zieloni przeforsowali swoje, jak podatki na loty wykonywane z Austrii, inwestycje w transport publiczny, a wreszcie symboliczny cel osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2040 r., a więc 10 lat wcześniej, niż planuje to zrobić cała UE. Bez Polski, bo na ostatnim szczycie UE premier Mateusz Morawiecki nie podpisał się pod europejskimi ambicjami.
""

Protesters hold signs during the Global Climate Strike demonstration in New York, U.S.,/Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

Wejście Zielonych do koalicji z partią Kurza sprawia, że Austria staje się czwartym państwem UE, gdzie partia ekologów współrządzi. Pozostałe trzy to Luksemburg, Szwecja i Finlandia. Jednak wcześniej Zieloni dołączali do partnerów z lewicy lub liberałów.
Austria to pierwszy przykład, gdzie współrządzić będą z chadekami i to takimi uważanymi dotąd za bardziej skrajnych w porównaniu z innymi partiami chadeckimi Europy Zachodniej. I dowód na to, że dla europejskiej prawicy sprawy środowiska stają się priorytetem. – Można jednocześnie obniżać podatki i uczynić system podatkowy bardziej ekologicznym. I można jednocześnie chronić klimat i granice – powiedział kanclerz Austrii.
– W rezultacie negocjacji koalicyjnych powstał program rządowy z wyraźnymi elementami zielonymi: neutralność klimatyczna w 2040 r., 100 proc. energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych do 2030 r., opodatkowanie lotnictwa, zmniejszenie ubóstwa dzieci, zwiększenie przejrzystości rządu, potanienie transportu publicznego – skomentowali Thomas Waltz i Evelyne Huytebroeck, współprzewodniczący Europejskiej Partii Zielonych.
""

A Volga Dnepr cargo airplane takes off at the airport in Leipzig, Germany,/Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

W austriackim rządzie Zieloni mają czterech ministrów, którzy odpowiadają za usługi publiczne, kulturę i sztukę, sport, ochronę klimatu, środowisko, energię, transport, innowacje, technologie, sprawiedliwość, sprawy społeczne, ochronę zdrowia i ochronę konsumentów.
Pozostało 100% artykułu
Nowa Energia
Fundacja PGE zaprasza na „Spotkania ze Sztuką”
Nowa Energia
USA Trumpa będą rozwijać zielone technologie. To się opłaca i daje szanse na konkurowanie z Chinami
Nowa Energia
Przejście do nowej energetyki musi być bezpieczne
Materiał Promocyjny
Polska czeka na energię z Bałtyku, a branża na regulacje
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Nowa Energia
Grzegorz Maśloch, Rafał Czaja: Czas na spółdzielnie energetyczne