Finlandia mówi rublom za gaz z Rosji „nie”, inni nie mówią „tak”

Za rosyjski gaz Finlandia nie zapłaci w rublach. I jest gotowa na jego odcięcie. Nie wszyscy są tak stanowczy. Kraje Unii domagają się jasnego stanowiska Wspólnoty.

Publikacja: 28.04.2022 22:28

Finlandia mówi rublom za gaz z Rosji „nie”, inni nie mówią „tak”

Foto: Bloomberg

„Stanowisko Finlandii jest jasne. Popieramy surowe sankcje… i jesteśmy gotowi sankcjonować także gaz. Nasza polityka jest absolutnie jasna, nie będziemy płacić w rublach. To do firm należy wykonanie tego w ramach własnych umów z rosyjskim odpowiednikiem” - powiedziała w czwartek Tytti Tuppurainen fińska minister odpowiedzialna za sprawy europejskie .

Finlandia jest w tym dobrym położeniu, że gaz prawie nie jest używany do ogrzewania domów i stanowi około 7 proc. całej energii zużywanej w Finlandii. To znacznie mniej niż w niektórych innych krajach europejskich.

Fiński koncern Fortum, w którym fińskie państwo posiada 50,76 proc. udziałów, poinformował w czwartek, że jego niemiecka spółka zależna Uniper będzie nadal płacić w euro za gaz od rosyjskiego Gazpromu za pośrednictwem nowego mechanizmu płatności.

Tuppurainen, która jest również odpowiedzialna za spółki państwowe, powiedziała, że Uniper powinien przestrzegać polityki energetycznej niemieckiego rządu.

„Potrzebujemy w tym celu wytycznych na poziomie UE, aby poszczególne kraje członkowskie nie dokonywały sprzecznych interpretacji, jeśli chodzi o płacenie w rublach” – powiedziała. Sprawa zostanie omówiona przez ministrów energetyki UE w poniedziałek.

Tymczasem agencja Reuters informowała, że najwięksi klienci Gazpromu nie godzą się płacić w rublach za dostarczony gaz. Austriacki OMV zdementował doniesienia Financial Times, jakoby otworzył rachunek w rublach w oddziale Gazprombanku w Szwajcarii.

Czytaj więcej

Niemcy, Węgry, Austria i Słowacja zapłacą za gaz w rublach? "To porażka KE"

Pojawiła się też informacja Reuters, że są chętni na płacenie rublami. Agencja nie podaje jednak o kogo chodzi. Wiadomo, że kilka krajów UE domaga się od Brukseli jaśniejszych wyjaśnień w sprawie żądań Rosji płacenia za gaz w rublach, pisze Bloomberg.

Ambasadorowie Polski, Bułgarii, Grecji, Słowacji, Danii, Łotwy, Belgii, Austrii, Węgier i Finlandii poruszyli tę kwestię na zamkniętym spotkaniu z przedstawicielami Komisji Europejskiej. Chcą by komisja doprecyzowała, że u kupujących gaz nie ma żadnych możliwości obejścia sankcji czyli ułożenia się z Kremlem.

Niejednoznaczność sytuacji pojawiła się po zaprzestaniu przez Rosję sprzedaży gazu Polsce i Bułgarii, które wcześniej zrezygnowały z nowego sposobu płacenia za gaz. Kraje te stwierdziły, że odmowa dostaw rosyjskiego gazu nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla ich gospodarek.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ostrzegła, że ​​„żądanie przez stronę rosyjską zapłaty w rublach jest decyzją jednostronną, nie przewidzianą w umowach”. Firmy z takimi kontraktami nie powinny spełniać rosyjskich wymagań. „Byłoby to naruszenie sankcji, a zatem wysokie ryzyko dla firm” – ostrzegła szefowa KE.

Na razie jedynie Węgry oficjalnie potwierdziły gotowość płacenia w rublach.

„Stanowisko Finlandii jest jasne. Popieramy surowe sankcje… i jesteśmy gotowi sankcjonować także gaz. Nasza polityka jest absolutnie jasna, nie będziemy płacić w rublach. To do firm należy wykonanie tego w ramach własnych umów z rosyjskim odpowiednikiem” - powiedziała w czwartek Tytti Tuppurainen fińska minister odpowiedzialna za sprawy europejskie .

Finlandia jest w tym dobrym położeniu, że gaz prawie nie jest używany do ogrzewania domów i stanowi około 7 proc. całej energii zużywanej w Finlandii. To znacznie mniej niż w niektórych innych krajach europejskich.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Gaz
Gazowy absurd z Białego Domu. Kto na tym najwięcej straci?
Gaz
Gazprom po prośbie na Kremlu. Chce niższych podatków
Gaz
Rekordowo tani rosyjski gaz dla Chin. Zapłacą za to klienci z Europy
Gaz
Unia nie chce kupować LNG z Rosji. Umożliwi firmom zrywanie już zawartych kontraktów
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gaz
Chiny przestały kupować amerykański LNG. Na to czekał Kreml
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne