Litwa: Gazpromu więcej, ale mniej

W tym roku zwiększy się udział Rosjan w litewskim rynku gazu. To jednak wciąż dużo mniej aniżeli dwa i więcej lat temu.

Publikacja: 03.01.2017 19:46

Litwa: Gazpromu więcej, ale mniej

Foto: Bloomberg

Gazprom dostarczy w tym roku ok. 55 proc. gazu potrzebnego Litwie. Głównie dzięki kontraktom dwóch dużych odbiorców: Lietuvos energija i Achema. Pierwszy to główny dostawca prądu dla przemysłu i gospodarstw domowych. Firma zawarł kontrakt roczny na gaz potrzebny do wyprodukowania 2,9 mln MWh czyli 64 proc. potrzeb. Achema – producent nawozów mineralnych kupi gazowy odpowiednik 9 mln MWh, dowiedziała się agencja BNS.

Obie firmy nie podają, po ile kupią rosyjski gaz, ani na jakich warunkach. Według wyliczeń ekspertów w tym roku udział rosyjskiego gazu w litewskim rynku zwiększy się z jednej trzeciej w 2016 r, kiedy to głównym dostawcą (64 proc.) był norweski Statoil, do 55 proc. To jednak dużo mniej niż np. w 2015 r. kiedy Gazprom miał 80 proc. rynku gazu na Litwie, a wcześniej był przez wiele lat jedynym dostawcą. W 2016 r. Wilno importowało gaz przede wszystkim przez terminal w Kłajpedzie. A to, zdaniem Ramanasa Szwedasa z Instytutu Stosunków Międzynarodowych w Wilnie, zmusiło Gazprom do ustępstw – niższej ceny i lepszych warunków dostaw.

– Rynek będzie się zmieniał. Jeżeli w tym roku Litwa kupi więcej gazu z Gazpromu, to w przyszłym znajdzie się dostawca oferujący lepszą cenę i znów więcej będzie LNG – dodaje ekspert.

Dalius Misiunas prezes Lietuvos energija wyjaśnia, że rosyjski gaz jest bardziej konkurencyjny zimą (dostawy rurociągiem), natomiast LNG wygrywa latem. W tym roku dostawcą letnim będą Amerykanie.

– Podczas jesiennego przetargu wybraliśmy amerykańską firmę Koch Supply & Trading. Kupmy u niej LNG potrzebny latem, kiedy ceny są najniższe – wyjaśnił menadżer.

Popyt na gaz jest na Litwie mniejszy z roku na rok. W tym roku będzie to 22 mln MWh wobec 24 mln MWh w 2015 r i 27,6 mln dwa lata temu.

Gazprom dostarczy w tym roku ok. 55 proc. gazu potrzebnego Litwie. Głównie dzięki kontraktom dwóch dużych odbiorców: Lietuvos energija i Achema. Pierwszy to główny dostawca prądu dla przemysłu i gospodarstw domowych. Firma zawarł kontrakt roczny na gaz potrzebny do wyprodukowania 2,9 mln MWh czyli 64 proc. potrzeb. Achema – producent nawozów mineralnych kupi gazowy odpowiednik 9 mln MWh, dowiedziała się agencja BNS.

Obie firmy nie podają, po ile kupią rosyjski gaz, ani na jakich warunkach. Według wyliczeń ekspertów w tym roku udział rosyjskiego gazu w litewskim rynku zwiększy się z jednej trzeciej w 2016 r, kiedy to głównym dostawcą (64 proc.) był norweski Statoil, do 55 proc. To jednak dużo mniej niż np. w 2015 r. kiedy Gazprom miał 80 proc. rynku gazu na Litwie, a wcześniej był przez wiele lat jedynym dostawcą. W 2016 r. Wilno importowało gaz przede wszystkim przez terminal w Kłajpedzie. A to, zdaniem Ramanasa Szwedasa z Instytutu Stosunków Międzynarodowych w Wilnie, zmusiło Gazprom do ustępstw – niższej ceny i lepszych warunków dostaw.

Gaz
Unia nie chce kupować LNG z Rosji. Umożliwi firmom zrywanie już zawartych kontraktów
Gaz
Chiny przestały kupować amerykański LNG. Na to czekał Kreml
Gaz
Przez większe wydobycie do transformacji
Gaz
Unimot wypłaci większą dywidendę niż przed rokiem. Jest zgoda rady nadzorczej
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Gaz
Trump obniżył ceny gazu dla Europy. To dobry czas na zapełnienie magazynów