W poniedziałek hurtowe ceny gazu na giełdach w Holandii i Wielkiej Brytanii wzrosły, utrzymując się w wąskim przedziale cenowym. Dostawy z Norwegii zostały ograniczone z powodu awarii kompresora na złożu Ormen Lange (nazwa pochodzi od okrętu wikińskiego króla Olafa Tryggvasona). To drugie pod względem zasobności złoże Norwegii. Leży pod dnem Morza Norweskiego, 120 km od zakładów przerobu gazu w Nyhamna. Złoże jest z nim połączone podmorskim gazociągiem.
Ile gazu norweskiego mniej?
Cena kontraktów terminowych na gaz z dostawą na holenderskim hubie TTF poszła w górę o 1,77 proc. do 32,85 euro za megawatogodzinę. Gaz z dostawą w październiku podrożał o 1,44 proc. do 33,22 euro za megawatogodzinę. Na londyńskiej giełdzie surowcowej cena kontraktów terminowych na gaz z dostawą w przyszłym miesiącu wzrosła o 2,41 proc.
Czytaj więcej
Sejm poparł poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o zapasach ropy i gazu. Zmienia ona mechanizm u...
To wszystko z powodu sytuacji w Norwegii. – Całkowity import gazu norweskiego zmniejszył się o 10 mln metrów sześciennych dziennie z powodu wycieku w Ormen Lange. Naprawy mają potrwać do 18 sierpnia. Oznacza to, że produkcja gazu w Norwegii w tym tygodniu będzie niższa o 70 mln metrów sześciennych od planowanej, co podniesie ceny – powiedział agencji Reuters Saku Jussila, analityk z londyńskiej giełdy surowcowej.
Idzie upał, rośnie popyt na gaz
Do problemów na norweskim złożu dochodzą prognozy pogody. Temperatury w północno-zachodniej Europie w tym tygodniu będą wyższe niż normy sezonowe, co zwiększy zapotrzebowanie na energię elektryczną do zasilania klimatyzatorów.