ExxonMobil Exploration and Production poinformował „Rz", że w ubiegłym roku zakończył prace poszukiwawcze w Polsce obejmujące badania sejsmiczne na koncesjach w okolicach Wołomina, Chełma i Werbkowic (woj. lubelskie). Wykonał też wiercenia i szczelinowanie dwóch otworów poszukiwawczych o nazwach Krupe-1 (w okolicach Chełma) i Siennica-1 (w okolicach Mińska Mazowieckiego). Spółka podaje, że wykonane odwierty poszukiwawcze są otworami pionowymi, w odróżnieniu od otworów horyzontalnych, które są używane do komercyjnego wydobycia gazu łupkowego. Głównym celem otworów pionowych jest pobranie próbek oraz uzyskanie danych dotyczących jakości skał, co ma pomóc w dalszych pracach poszukiwawczych w Polsce.
W środę koncern ExxonMobil poinformował o zbyt małej ilości gazu znajdującego się w tych odwiertach, co nie pozwala na uruchomienie wydobycia na skalę przemysłową. Czy to oznacza fiasko poszukiwań tego surowca w Polsce? – Jest zbyt wcześnie na ostateczne wnioski w zakresie naszych obszarów koncesyjnych w Polsce. Nadal kontynuujemy ich ocenę – powiedział „Rz" Adam Kopyść, doradca ds. relacji zewnętrznych ExxonMobil Usługi. Dodał, że częścią działań koncernu służących takiej ocenie są badania sejsmiczne 3D, które aktualnie prowadzone są w powiatach garwolińskim i łukowskim na koncesji Wodynie-Łuków.
Podobne, niezadowalające rezultaty uzyskały w ubiegłym roku firmy 3Legs Resources i BNK Petroleum. Jak się okazuje, nie oznacza to jednak automatycznie decyzji o wstrzymaniu poszukiwań czy planów wydobycia. – Na jakiekolwiek decyzje dotyczące produkcji jest jeszcze o wiele za wcześnie – przekonuje Katarzyna Terej z biura prasowego Grupy 3Legs Resources. Obecnie czekamy na analizy danych z ubiegłorocznych odwiertów, które zostaną zakończone w I kw. 2012 r.
Pod koniec 2012 roku na odwiercie poziomym Warblino spółka uzyskała przepływ ilości od 1,7 tys. do 2,55 tys. m sześc. dziennie, co nie jest wynikiem zadowalającym. Kolejne testy przepływu wstępnie zaplanowano na wiosnę 2012 r. W opinii spółki zamknięcie odwiertu na dłuższy, kilkumiesięczny okres może być korzystne dla stabilizacji po szczelinowaniu, i umożliwi odejście płynu do szczelinowania, który mógłby blokować przepływ gazu.
BNK Petroleum w listopadzie ubiegłego roku wykonała zabieg szczelinowania na odwiercie poszukiwawczym Lębork S-1 na Pomorzu. Tu również trudno przesądzać o niepowodzeniu. Szczelinowanie przeprowadzone zostało w odwiercie pionowym. Ilość wtłoczonej płuczki była jednak mniejsza, niż zakładano, co przeszkodziło w przeprowadzeniu pełnowartościowych testów. Z odwiertu udało się jednak uzyskać gaz, a jego ilość i skład gazu stanowią pozytywny sygnał przed dalszymi pracami – twierdzi spółka.