Smart grid, czyli sieci energetyczne przyszłości

Zdaniem uczestników madryckiej konferencji dotyczącej rynku Utilities organizowanej przez SAP, energetyka musi coraz bardziej stawiać na inteligentne sieci. W Europie musi dostosować się do unijnych wytycznych, ale to także kwestia kosztów

Publikacja: 18.04.2012 13:36

Smart grid, czyli sieci energetyczne przyszłości

Foto: Bloomberg

W 2009 r. Komisja Europejska przyjęła założenie, że do 2020 r. 80 proc. sieci elektroenergetycznej oraz innych mediów będzie zaopatrzonych w inteligentne systemy zdalnego pomiaru o bogatych funkcjach. Wynika to z dyrektywy efektywnościowej 2006/32/WE, która zakłada, że rachunki powinny być oparte na rzeczywistym zużyciu, co zmobilizuje system do poważnych oszczędności energii, a tym samym pozwoli także na obniżanie kosztów.

Maher Chebbo, wiceprezydent SAP ds. Utilities na Europę, Bliski Wschód i Afrykę, podkreślał, że w Europie, choć zrobiono już sporo w kierunku inteligentnych sieci energetycznych, nadal pozostaje sporo wyzwań zwłaszcza, że 27 krajów UE wciąż ma różne systemy energetyczne.

Eksperci podkreślają, że tworzenie inteligentnych sieci, czyli smart grids, to także kwestia bezpieczeństwa. Zużycie energii rośnie, rośnie tez ilość przyłączeń, także ze źródeł niekonwencjonalnych. Jeśli nie będzie to odpowiednio monitorowane, może dojść do usterek czy rozregulowania sieci, a w efekcie do blackoutu. By tak się nie stało, trwają prace nad wprowadzeniem nowych rozwiązań. Zwłaszcza, że przy okazji pojawia się tu problem tzw. big data, czyli wielkich ilości danych.

SAP poinformował w tym roku o wprowadzeniu na rynek dwóch nowych rozwiązań, które umożliwią małym i średnim przedsiębiorstwom uzyskiwanie korzyści dostarczanych przez platformę SAP HANA. HANA przede wszystkim przyspiesza przetwarzanie danych oraz ich analizowanie. Jak podkreślił Stefan Engelhardt, jeden z dyrektorów w SAP, niektóre operacje wykonane za pomocą HANA trwają kilka minut w porównaniu do wielu godzin przy użyciu starszych systemów.

Maher Chebbo wyliczył, że HANA jest 3600 razy szybsza. - Inteligentne sieci, a w konsekwencji inteligentne miasta czy elektryczne samochody – tak o przyszłości mówi Chebbo. Teraz spółki energetyczne powinny stawiać na poprawę jakości obsługi klienta, co przełoży się z czasem na większą efektywność, bo zebrane w jednej bazie dane ułatwią ich monitoring i wyszukiwanie. A to z kolei przełoży się na obniżenie kosztów.

W 2009 r. Komisja Europejska przyjęła założenie, że do 2020 r. 80 proc. sieci elektroenergetycznej oraz innych mediów będzie zaopatrzonych w inteligentne systemy zdalnego pomiaru o bogatych funkcjach. Wynika to z dyrektywy efektywnościowej 2006/32/WE, która zakłada, że rachunki powinny być oparte na rzeczywistym zużyciu, co zmobilizuje system do poważnych oszczędności energii, a tym samym pozwoli także na obniżanie kosztów.

Maher Chebbo, wiceprezydent SAP ds. Utilities na Europę, Bliski Wschód i Afrykę, podkreślał, że w Europie, choć zrobiono już sporo w kierunku inteligentnych sieci energetycznych, nadal pozostaje sporo wyzwań zwłaszcza, że 27 krajów UE wciąż ma różne systemy energetyczne.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie