Zdaniem analityków Consusa wzrost cen będzie postępował. I tak prognozują oni, że cena jednostki EUA w drugim półroczu 2012 r. kształtować się będzie na poziomie 8,9 euro, w 2013 r. będzie to 11 euro, w 2014 r. 12 euro, a w 2015 r. 13 euro, a w kolejnych latach cena dojdzie do 15 euro. To dla Komisji Europejskiej trochę magiczny poziom. Zgodnie z jej analizami bowiem taka cena praw do emisji CO2 jest minimalną motywującą energetykę do inwestycji pro klimatycznych, w tym w odnawialne źródła energii.
Zdaniem Consus wzrost ceny uprawnień do emisji będzie możliwy dlatego, że większość unijnych krajów popiera proponowane przez Brukselę większe niż założone w pakiecie klimatycznym plany redukcji emisji dwutlenku węgla (w marcu tylko Polska zawetowała te propozycje). Poza tym stopniowo będzie się zmniejszać podaż darmowych uprawnień do emisji, a więcej trzeb będzie kupować. I wreszcie czynnikiem decydującym będzie fakt spodziewanej poprawy kondycji gospodarek uczestniczących w systemie handlu emisjami.