Atom bezpieczny ale drogi

PGE nie ma modelu finansowania elektrowni jądrowej, co opóźnia przetarg na reaktory

Aktualizacja: 19.06.2012 09:25 Publikacja: 19.06.2012 03:28

Atom bezpieczny ale drogi

Foto: Bloomberg

W najbliższych dniach Rada Unii Europejskiej przyjmie raport zbiorczy stress testów elektrowni jądrowych. Dokument zawiera 32 rekomendacje określone jako „dobre praktyki". Europejska Grupa Dozorowa ds. Bezpieczeństwa Jądrowego (ENSREG) zaleca najlepsze środki bezpieczeństwa, organizacji i ochrony elektrowni jądrowych.

Polska będzie musiała wszystkie te wymogi uwzględnić?przy planowanej inwestycji w elektrownię jądrową. – Po zeszłorocznej katastrofie elektrowni Fukushima koszty produkcji energii jądrowej mogą znacznie wzrosnąć w związku z zaostrzającymi się kryteriami dotyczącymi systemów zabezpieczeń, które są jednym z najdroższych elementów tego typu instalacji – ocenia Piotr Górnik, dyrektor ds. Produkcji i Dystrybucji Fortum Power and Heat w Polsce.

Program polskiej energetyki jądrowej ma kosztować nawet 50 mld zł. Połowę tych kosztów będą stanowić reaktory dla pierwszej elektrowni, reszta to organizacja systemu, kadr, infrastruktura.

– W chwili obecnej naszej analizie podlega wiele różnych scenariuszy struktury finansowania zarówno w kontekście perspektyw rynków finansowych, jak też regulacji prawnych oraz zainteresowania podmiotów, które mogą uczestniczyć w projekcie – mówi Marta Lau z biura prasowego PGE

Grupa przewidywała w swoim harmonogramie ogłoszenie przetargu na dostawcę technologii jądrowej w II kwartale tego roku. Bez zakończenia analiz o finansowaniu inwestycji przetargu nie będzie.

Pierwsza elektrownia jądrowa o mocy ok. 3 tys. MW ma zacząć pracę w 2023 roku, druga – około 2030 roku. W pierwszym projekcie PGE chce zachować dla siebie co najmniej 51 proc. udziałów.

Inwestycję utrudnia i opóźnia fakt, że PGE nie połączy się z Energą.?Według informacji z rynku finansowego samodzielnie będzie polskiemu koncernowi niezwykle trudno znaleźć model finansowania, dlatego pojawiły się spekulacje nawet o możliwym wycofaniu się PGE z inwestycji.

Ministerstwo Gospodarki zaznacza, że nie ingeruje w finansowanie elektrowni jądrowej i jest to teraz całkowicie w rękach inwestora. Rząd stworzył prawo, które daje podstawę dla wybudowania elektrowni.

– Przyjęte w rozporządzeniach Rady Ministrów wymagania dotyczące reaktorów jądrowych są zgodne z najostrzejszymi wymaganiami unijnymi. Przed wydaniem pozwolenia na budowę elektrowni jądrowej dozór jądrowy będzie musiał bardzo dokładnie sprawdzić, czy proponowany reaktor spełnia wszystkie wymogi – mówi prof. Andrzej Strupczewski z Narodowego Centrum Badań Jądrowych.

Dodaje, że nasz nadzór nad energetyką jądrową musi być niezależny i musi mieć prawo narzucania elektrowniom rozwiązań.

Według najnowszego opracowania firmy doradczej McKinsey zamówionego przez Ministerstwo Gospodarki, energetyka jądrowa to kosztowny sposób na ograniczenie emisji CO2. Raport ocenia, że dzięki atomowi emisje gazów cieplarnianych mogą do 2050 roku zmaleć w Polsce tylko o ok. 7 proc. Koszt technologii został wyceniony na 30 euro za tonę unikniętej emisji CO2. To mniej niż wydatki ponoszone na rozwój odnawialnych źródeł energii, ale więcej niż poprawa efektywności energetycznej.

Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Energetyka
Trump wskazał kandydata na nowego sekretarza ds. energii. To zwolennik ropy i gazu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Energetyka
Bez OZE ani rusz