Rz: Na jakim etapie są prace związane z budową terminalu na skroplony gaz LNG w Świnoujściu?
Rafał Wardziński:
Aktualnie na budowie terminalu LNG konsorcjum realizujące projekt prowadzi m.in. prace związane z budową zbiorników na skroplony gaz ziemny, estakad rurociągowych oraz prace konstrukcyjno-montażowe w części morskiej. W grudniu ubiegłego roku po około 48 godzinach nieprzerwanej pracy pełnym sukcesem zakończyła się skomplikowana operacja betonowania kopuły na pierwszym zbiorniku do magazynowania skroplonego gazu ziemnego. Całość prac prowadzona była na wysokości ponad 40 metrów nad ziemią. Mimo trudnych warunków atmosferycznych prace przebiegły zgodnie z planem, a co najważniejsze z zachowaniem najwyższych norm jakościowych. Obecnie nasze konsorcjum prowadzi zaawansowane prace związane z betonowaniem drugiej warstwy oraz zabetonowaniem drugiego zbiornika.
Jak mocno jest opóźniona budowa terminalu?
Bieżące uśrednione opóźnienie szacujemy na 2 - 4 miesięcy. Główną przyczyną opóźnień jest załamanie na rynku usług budowlanych, które miało miejsce w ubiegłym roku. Biorąc jednak pod uwagę właściwe i efektywne działania konsorcjum, które zostały podjęte po fali upadłości w branży budowlanej, mamy nadzieję, że termin kontraktowy zostanie dotrzymany i terminal zostanie oddany do użytku w 2014 roku. Ważniejsze jednak od niewielkiego opóźnienia, jest zachowanie najwyższej jakości. O momencie odbioru terminalu do użytku zadecyduje jakość. Musi być ona najwyższa i to jest dla nas kluczowe. Bezpieczeństwo jest ważniejsze niż czas. Warto też podkreślić, że zdecydowana większość inwestycji borykających się z tego typu problemami, czyli upadłością kluczowych wykonawców, ma dużo większe opóźnienia, a czasami umowy są wręcz wypowiadane i dochodzi do rozpisywania nowych przetargów. Na naszej inwestycji prace nie zostały w żadnym momencie wstrzymane. Mamy nadzieję, że sytuacja w branży budowlanej już się uspokoiła i bez przeszkód będziemy kontynuować zaplanowane prace.