Niemiecki koncern poinformował, że sprzeda swój dział poszukiwania ropy i gazu oraz dział produkcyjny, by pozyskać gotówkę na poprawienie sumy bilansowej. Zysk netto RWE spadł w 2012 r. o 28 proc., m.in. z powodu odpisów wartości elektrowni w Europie. Firma chce przyspieszyć plan sprzedaży aktywów, by zredukować zadłużenie.
Największy w Niemczech producent energii elektrycznej ostrzegł, że w najbliższych latach nie należy się spodziewać poprawy wyników. W tej sytuacji i biorąc pod uwagę, że poszukiwanie i wydobycie ropy i gazu jest bardzo kosztowne, RWE przestał uważać, że jest najlepiej przygotowany do tego biznesu, powiedział dyrektor finansowy koncernu, Bernhard Günther.
Nie tylko licencje
– Firma wcześniej planowała sprzedać tylko kilka licencji na poszukiwanie ropy i gazu, głównie w Egipcie. Aktywa te wzbudziły jednak umiarkowane zainteresowanie potencjalnych kupców, z racji niepewnej sytuacji politycznej w tym kraju – powiedział jeden z bankierów znających warunki oferty. Dodał, że cały dział eksploracyjno-produkcyjny mógłby wzbudzić znacząco większe zainteresowanie.
RWE ma koncesje na poszukiwanie i eksploatację surowców w 14 krajach świata, głównie w regionie Morza Północnego i w Afryce Północnej.
W 2012 r. firma produkowała 84 tys. baryłek ekwiwalentu ropy dziennie i miała rezerwy w wysokości prawie 770 mln baryłek ekwiwalentu ropy. Dział wypracował w 2012 r. zysk operacyjny w wys. 685 mln euro, co oznacza wzrost o 23 proc. w porównaniu z 2011 r., w dużej mierze za sprawą zwyżki cen ropy i kursu dolara, w którym rozliczane są ceny surowca.