"Moim celem jest zapewnienie Wielkiej Brytanii dostępu do nowych źródeł energii, w tym gazu łupkowego. Gaz łupkowy jest częścią naszej przyszłości i zrobimy wszystko, by ten potencjał wykorzystać" - powiedział Osborne.
Spółki wydobywające gaz ze złóż niekonwencjonalnych uzyskają ulgi podatkowe, a także będą mogły odliczyć od podatku część wydatków ponoszonych na wydobycie przez 10 lat. Szczegóły rozwiązań podatkowych będą jeszcze przedmiotem konsultacji wewnątrz rządu oraz pomiędzy rządem a branżą. Ich wprowadzenie będzie możliwe w budżecie na rok 2014.
Zdaniem prezesa spółki Cuadrilla Resources Francisa Egana propozycje te znacząco poprawią sytuację spółek inwestujących w gaz łupkowy. "Mając świadomość przyszłych korzyści podatkowych, spółki prowadzące obecnie poszukiwania gazu łupkowego z pewnością z większym optymizmem podchodzić będą do kolejnych inwestycji w tym kierunku" - napisał w oświadczeniu.
Zapowiedź ulg podatkowych dla łupkowych inwestorów spotkała się z oburzeniem ze strony większości organizacji ekologicznych, według których zamiast wspierać sektor paliw kopalnych, należałoby większe środki przeznaczyć na wsparcie odnawialnych źródeł energii.
Część ekspertów zastrzega jednak, że samo wprowadzenie ulg podatkowych nie sprawi, że gaz łupkowy wywoła w Wielkiej Brytanii rewolucję na skalę obserwowaną w USA. "W sytuacji odpowiedniego wsparcia rządowego gaz łupkowy może stać się istotnym elementem naszego miksu energetycznego. Jest jednak mało prawdopodobne, że skala zjawiska będzie choćby zbliżona do amerykańskiej" - powiedziała Emma Wild z brytyjskiego oddziału firmy doradczej KPMG.