Reklama
Rozwiń

Coraz bliżej badań lokalizacyjnych pod atom

W czerwcu ruszą pierwsze fizyczne prace związane z przygotowaniami do budowy elektrowni jądrowej

Publikacja: 02.04.2013 02:58

Coraz bliżej badań lokalizacyjnych pod atom

Foto: Bloomberg

Jak wynika z informacji „Rz", właśnie wtedy firma Worley Parsons na zlecenie PGE EJ1 powinna rozpocząć badania lokalizacyjne i środowiskowe w okolicach Choczewa i Żarnowca.

Umowa z australijską spółką została podpisana w lutym. Wtedy podano, że prace rozpoczną się w ciągu trzech miesięcy. W przypadku Choczewa sprawa jest jednak obecnie o tyle niepewna, że Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wszczęło postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji wojewody pomorskiego dotyczącej wskazania lokalizacji pod budowę elektrowni jądrowej na terenie gminy. Wcześniej minister transportu Sławomir Nowak uchylił decyzję, która zezwalała na badania w okolicach Gąsek (lecz ten krok nie był dużym zaskoczeniem; już wcześniej wiadomo było, że rząd i Polska Grupa Energetyczna uszanują decyzję mieszkańców, którzy w referendum opowiedzieli się przeciwko budowie).

Na świecie powstaje coraz więcej elektrowni jądrowych - mówi w rozmowie z "Rz" Grzegorz Wrochna, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych

Administracyjne kłopoty z uzyskiwaniem zgody na badania zbiegły się w czasie z pochwałą Polski przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej. MAEA wyróżniła nasz kraj w pięciu obszarach przygotowań do uruchomienia elektrowni jądrowej. Za trzy odpowiada PGE. Chodzi o wybór potencjalnych lokalizacji, zasady wyboru firmy, która przeprowadzi badania lokalizacyjne, oraz zasady realizacji samych badań.

Również Najwyższa Izby Kontroli pozytywnie oceniła funkcjonowanie i dotychczasowe wyniki działalności spółek celowych powołanych przez PGE do przygotowania i realizacji budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej.

Choć w naszym kraju stopniowo rośnie poparcie dla wykorzystania technologii atomowej, to ekolodzy wciąż podnoszą wątpliwości dotyczące jej bezpieczeństwa. Z kolei z badań przedstawionych przez Ministerstwo Gospodarki wynika, że pod względem wypadkowości i liczby ofiar katastrof energetyka jądrowa bije na głowę wszystkie inne technologie, z węglem, olejem opałowym i gazem ziemnym włącznie.

Również zdaniem prof. Grzegorza Wrochny, dyrektora Narodowego Centrum Badań Jądrowych, energetyka jądrowa góruje nad innymi technologiami. Wskazuje, że w ciągu dwóch lat, które minęły od awarii w japońskiej Fukushimie, uruchomiono więcej elektrowni jądrowych, niż zamknięto. Obecnie na świecie pracuje 400 reaktorów, a 60 kolejnych jest w budowie.

Jak wynika z informacji „Rz", właśnie wtedy firma Worley Parsons na zlecenie PGE EJ1 powinna rozpocząć badania lokalizacyjne i środowiskowe w okolicach Choczewa i Żarnowca.

Umowa z australijską spółką została podpisana w lutym. Wtedy podano, że prace rozpoczną się w ciągu trzech miesięcy. W przypadku Choczewa sprawa jest jednak obecnie o tyle niepewna, że Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wszczęło postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji wojewody pomorskiego dotyczącej wskazania lokalizacji pod budowę elektrowni jądrowej na terenie gminy. Wcześniej minister transportu Sławomir Nowak uchylił decyzję, która zezwalała na badania w okolicach Gąsek (lecz ten krok nie był dużym zaskoczeniem; już wcześniej wiadomo było, że rząd i Polska Grupa Energetyczna uszanują decyzję mieszkańców, którzy w referendum opowiedzieli się przeciwko budowie).

Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym