Od połowy 2007 r. do końca maja tego roku ponad 201,6 tys. gospodarstw przeniosło rachunek do innego sprzedawcy prądu. Ich liczba wzrosła o 48,7 proc. w stosunku do stanu na koniec 2013 r. Wśród przedsiębiorstw na taki krok zdecydowało się łącznie 111,7 tys. firm ze wszystkich grup taryfowych, od końca grudnia aż 20,6 proc.
Dokąd przeszli? Trudno to stwierdzić, ponieważ Urząd Regulacji Energetyki takich danych w swoich cyklicznych raportach nie pokazuje. Widać w nich natomiast, którym podmiotom klientów ubyło.
Ważni akwizytorzy
Z majowych danych wynika, że największy odpływ klientów korzystających z prawa do zmiany we wszystkich grupach był w Tauronie. Na obszarze działania dystrybucyjnej spółki katowickiego koncernu tylko od grudnia 2013 r. było to prawie 33 tys. odbiorców. A to oznacza, że tylu klientów straciła spółka obrotu należąca do tejże grupy.
Magdalena Rusinek, rzeczniczka Taurona, tłumaczy, że zdecydowana większość klientów indywidualnych odeszła za namową nieuczciwych akwizytorów. Dlatego spółka, oprócz oferowania gospodarstwom atrakcyjnych produktów, prowadzi także kampanie o prawach konsumentów na rynku energii.
Trochę mniej niż Tauron straciła Enea Operator należąca do poznańskiej grupy. Ta spółka musiała dostarczyć energię do niemal 18,6 tys. klientów, którzy odeszli z jej spółki zajmującej się obrotem, a PGE Dystrybucja – do prawie 16,9 tys. Mniejszy odpływ widać w Enerdze Operator – 10,3 tys. klientów i RWE Stoen Operator – ponad 5,9 tys.