Reklama

Krajowy cel dla OZE do 2030 r. w PEP 2050

Kończą się prace nad polityką energetyczną Polski 2050. Rząd określi cel dla OZE na rok 2030.

Aktualizacja: 18.12.2014 11:43 Publikacja: 18.12.2014 10:35

W związku z pracą nad polityką energetyczną kraju resort poprosił Instytut Energetyki Odnawialnej o

W związku z pracą nad polityką energetyczną kraju resort poprosił Instytut Energetyki Odnawialnej o wyliczenie koniecznego do zbudowania przez nas potencjału OZE, przy którym możliwe będzie spełnienie warunku obligatoryjnego w redukcji emisji.

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik Robert Wójcik

Jak dowiedzieliśmy się w Ministerstwie Gospodarki, w projekcie, który jest na etapie uzgodnień wewnętrznych i tuż przez zatwierdzeniem przez kierownictwo resortu, będą zapisy ws. krajowych celów w zakresie odnawialnych źródeł energii do 2030 r. Będą wynikały „z wielu czynników społeczno-gospodarczych, w tym decyzji podjętych na szczycie UE w październiku". Chodzi o obligatoryjny cel redukcji emisji CO2 o 40 proc. do 2030 r., ale i wspólny dla wszystkich cel 27-proc. udziału OZE.

– Skierowanie dokumentu do uzgodnień zewnętrznych nastąpi na przełomie stycznia i lutego. Szczegółowe analizy ekonomiczne będą elementami działań wykonawczych w l. 2015–2018 – przekazała nam Danuta Ryszkowska-Grabowska, rzeczniczka MG.

Pierwsze propozycje

W związku z pracą nad polityką energetyczną kraju resort poprosił Instytut Energetyki Odnawialnej o wyliczenie koniecznego do zbudowania przez nas potencjału OZE, przy którym możliwe będzie spełnienie warunku obligatoryjnego w redukcji emisji. Z szacunków Grzegorza Wiśniewskiego, prezesa IEO, wynika, że osiągnięcie tego celu jest realne już przy zwiększeniu udziału OZE w naszym miksie energetycznym do 24 proc., licząc od 1990 r.

– Ten cel wydaje się racjonalny. Ale jeśli pod uwagę weźmiemy 2005 r. jako rok bazowy, to udział źródeł produkujących zielony prąd musiałby wzrosnąć do 28 proc. do 2030 r. – uważa Wiśniewski.

Zdaniem Andrzeja Sikory, szefa Instytutu Studiów Energetycznych, ustawienie krajowego celu na poziomie 24 proc. determinuje osiągnięcie 40-proc. redukcji emisji CO2  w 2030 r. – Ktoś, kto wyliczył minimalny próg, musiał mieć bardzo dobry model i mam nadzieję, że nie robił tego „z sufitu" – stwierdza Sikora.

Reklama
Reklama

Ale uważa, że dojście nawet do minimalnego progu u będzie dla nas niezwykle trudne w tak krótkim czasie. Bo oznacza wzrost udziału ekologicznych źródeł o 10 proc. w dekadę (w 2020 r. mamy mieć 15 proc.).

Robert Macias z zarządu RWE Renewables zaproponowany pułap ocenia jako możliwy do osiągnięcia. Twierdzi, że do 2030 r. należy się spodziewać dynamicznego rozwoju kogeneracji, fotowoltaiki i energetyki wiatrowej.

– W kontekście wymagań UE propozycje Ministerstwa Gospodarki w zakresie krajowego celu OZE do 2030 r. uważamy za racjonalne – zaznacza Sławomir Krenczyk, rzecznik Enei.

Wysokie koszty

Z kolei Bolesław Jankowski, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej, wskazując na koszty wsparcia OZE, stwierdza, że nasze zobowiązania w tym zakresie w 2030 r. powinny oscylować wokół 18–22 proc.

– Rozważanie wyższych poziomów dla OZE w zużyciu finalnym, w tym tego oscylującego między 24 a 28 proc., jest nieracjonalne kosztowo i nieuzasadnione z punktu widzenia przedstawionych przez KE opracowań analitycznych towarzyszącym propozycji celu 27 proc. dla UE – mówi Jankowski.

Ze źródeł zbliżonych do rządu dowiedzieliśmy się, że największe spółki widziałyby go znacznie poniżej 20 proc. Pojawiły się też postulaty, by nie wyznaczać go w ogóle.

Reklama
Reklama

Od przedstawicieli jednej z państwowych grup energetycznych usłyszeliśmy: – Nie ma powodów, by wyznaczać obligatoryjny cel w zakresie OZE dla Polski, skoro na poziomie Unii jest on wspólny dla wszystkich.

Jak dowiedzieliśmy się w Ministerstwie Gospodarki, w projekcie, który jest na etapie uzgodnień wewnętrznych i tuż przez zatwierdzeniem przez kierownictwo resortu, będą zapisy ws. krajowych celów w zakresie odnawialnych źródeł energii do 2030 r. Będą wynikały „z wielu czynników społeczno-gospodarczych, w tym decyzji podjętych na szczycie UE w październiku". Chodzi o obligatoryjny cel redukcji emisji CO2 o 40 proc. do 2030 r., ale i wspólny dla wszystkich cel 27-proc. udziału OZE.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Energetyka
Premier powołał na stanowisko nową prezes Urzędu Regulacji Energetyki
Energetyka
Nowy sojusz energetyczny w rządzie? Apel o zwiększenie kompetencji resortu energii
Energetyka
Bloki gazowe i magazyny energii gwarancją stabilności systemu
Energetyka
Ile będą kosztować osłony chroniące przed podwyżkami cen ciepła? Minister podaje szacunki
Energetyka
Nowoczesna energetyka potrzebuje inteligentnych sieci dystrybucyjnych
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama