Cena gazu w Polsce spadnie

Do końca roku cena paliwa z Rosji może się zrównać z notowaniami w Europie Zachodniej.

Publikacja: 22.04.2015 21:00

Do końca roku cena paliwa z Rosji może się zrównać z notowaniami w Europie Zachodniej.

Do końca roku cena paliwa z Rosji może się zrównać z notowaniami w Europie Zachodniej.

Foto: Bloomberg

Postępowanie antymonopolowe prowadzone przez Komisję Europejską przeciw Gazpromowi będzie miało wpływ na sytuację na polskim rynku gazu. – Nie oczekuję jednak, abyśmy szybko odczuli jego skutki, gdyż zapewne jeszcze sporo czasu upłynie, zanim się zakończy – mówi Kamil Kliszcz, analityk DM mBanku. – Tymczasem do końca tego roku ceny gazu importowanego z Rosji powinny się zrównać z kursem gazu na giełdach Europy Zachodniej, co spowoduje, że walka o dalsze obniżki cen nie będzie miała podstaw.

Zdaniem Kliszcza dziś PGNiG płaci Gazpromowi ok. 300 dol. za tys. m sześc. gazu. Tymczasem kurs paliwa na giełdach zachodnioeuropejskich wynosi ok. 250 dol. Obowiązująca w kontrakcie z Rosjanami formuła cenowa gazu w dużym stopniu oparta jest na dziewięciomiesięcznych notowaniach ropy naftowej. Ze względu na stosunkowo niski kurs ropy w ostatnim czasie należy oczekiwać, że cena importowanego gazu będzie systematycznie spadać.

Kto zyska, kto nie

– Największe korzyści z obniżki cen rosyjskiego gazu mogą odnieść duzi odbiorcy przemysłowi. Dla nich taryfa obowiązuje do końca lipca i można przypuszczać, że po tym terminie znowu spadnie – twierdzi Kliszcz. Tym samym najbardziej na przecenie powinny skorzystać m.in. firmy nawozowe (Grupa Azoty), rafinerie (PKN Orlen i Grupa Lotos), huty szkła i stali oraz przemysł spożywczy i materiałów budowlanych.

Do grudnia na obniżkę cen gazu nie mogą raczej liczyć gospodarstwa domowe i mniejsze firmy. Dla nich taryfa obowiązuje do końca roku. W tym segmencie rynku więcej może natomiast zarabiać PGNiG, bo będzie sprzedawało gaz dużo drożej niż kupuje. W segmencie dużych odbiorców obniżka cen gazu będzie dla spółki raczej neutralna.

Umiarkowanym optymistą w sprawie wpływu postępowania prowadzonego przez KE przeciwko Gazpromowi jest Paweł Nierada, ekspert Instytutu Sobieskiego. – Nie sądzę, abyśmy szybko otrzymali w związku z tym obniżkę cen gazu od Rosjan, w dalszej perspektywie jednak tego nie wykluczam, zwłaszcza jeśli Gazprom będzie chciał, aby zmieniło się jego postrzeganie przynajmniej w niektórych krajach – uważa Nierada.

Analitycy zauważają, że postępowanie KE może doprowadzić do nałożenia kary na Gazprom, która nie zasili jednak budżetów poszkodowanych krajów czy firm. W efekcie dopiero kolejne postępowania będą mogły przynieść im korzyści pieniężne. Nie do przecenienia, zwłaszcza w długim terminie, będzie natomiast ograniczenie nieuczciwych praktyk na europejskim rynku gazu, szczgólnie dotyczących cen.

Pomoc dla PGNiG

Tradycyjnie żadnego komentarza w sprawie negocjacji prowadzonych obecnie z Gazpromem w sprawie obniżki cen importowanego gazu nie udziela PGNiG. Z naszego źródła mającego informację o trwających rozmowach wiemy jednak, że pismo KE do Gazpromu to poważny argument PGNiG w negocjacjach z Rosjanami. Jeśli nie przyniesie efektów teraz, może zostać wykorzystany, gdy sprawa trafi do Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie, być może w maju.

W 2014 r. PGNiG sprowadziło z zagranicy 9,7 mld m sześc. gazu, z czego aż 8,1 mld z Rosji. W stosunku do 2013 r. spółka zmniejszyła import ze wschodu o 7,2 proc. Działo się tak ze względu na to, że Gazprom od września tylko częściowo realizował zamówienia PGNiG. To kolejny argument w walce o obniżkę cen. Warto pamiętać, że Gazprom dał już PGNiG upust, w związku z niepełnymi dostawami w III i IV kwartale 2014 r.

Postępowanie antymonopolowe prowadzone przez Komisję Europejską przeciw Gazpromowi będzie miało wpływ na sytuację na polskim rynku gazu. – Nie oczekuję jednak, abyśmy szybko odczuli jego skutki, gdyż zapewne jeszcze sporo czasu upłynie, zanim się zakończy – mówi Kamil Kliszcz, analityk DM mBanku. – Tymczasem do końca tego roku ceny gazu importowanego z Rosji powinny się zrównać z kursem gazu na giełdach Europy Zachodniej, co spowoduje, że walka o dalsze obniżki cen nie będzie miała podstaw.

Pozostało 85% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie