Reklama
Rozwiń

Węglokoks nie wyklucza importu gatunków węgla, których brakuje na rynku

Katowicki Węglokoks, który w ciągu 65 lat swojej działalności wysłał za granicę ok. 1,5 mld ton polskiego węgla, nie wyklucza, że - oprócz eksportu - zajmie się też importem tych gatunków węgla, których nie są w stanie dostarczyć polskie kopalnie.

Aktualizacja: 12.05.2017 16:42 Publikacja: 12.05.2017 15:34

Węglokoks nie wyklucza importu gatunków węgla, których brakuje na rynku

Foto: Fotorzepa, Bogdan Żurawski

Jak mówił podczas jednej z piątkowych sesji IX Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach prezes Węglokoksu Sławomir Obidziński, obecnie na rynku widoczna jest luka związana z brakiem węgla o niskim zasiarczeniu, którego potrzebują krajowe ciepłownie, a nie są w stanie dostarczyć rodzime kopalnie.

„Jest pewna luka na polskim rynku, głównie w ciepłownictwie, gdzie są pożądane węgle o bardzo małym zasiarczeniu" – powiedział prezes, przypominając, że duża część ciepłowni jest w rękach samorządów, działa na granicy rentowności i nie ma środków na inwestycje w instalacje odsiarczania, by spełnić wyśrubowane normy ekologiczne. Alternatywą dla takich inwestycji jest spalanie węgla o wysokiej kaloryczności i bardzo niskiej zawartości siarki, którego w Polsce brakuje.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym