Podczas spotkania, w którym uczestniczył wicedyrektor firmy Dominique Mockly, dyskutowano m.in. bezpieczeństwie reaktorów, ich parametrach operacyjnych oraz konkurencyjności w stosunku do oferty firm o podobnym profilu, a także o sposobach zagospodarowania wypalonego paliwa jądrowego. Areva przedstawiła projekty, jakie realizuje obecnie w [b]Olkiluoto w Finlandii oraz w Flamanville we Francji[/b]. W tym drugim przedsięwzięciu Areva współpracuje m.in. z polską, notowaną na GPW firmą Elektrobudowa.
Przedstawiciele francuskiej grupy dokonali również przeglądu rozwiązań energetycznych, jakie można by wykorzystać przy [b]pierwszym jądrowym projekcie w Polsce.[/b] Areva jest bowiem jednym z podmiotów, które ubiegają się o kontrakt na dostawę technologii dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, którą miałaby zbudować Polska Grupa Energetyczna (najpewniej wspólnie z Energą). Francuzi startują w konsorcjum z EDF. Ich konkurentami są natomiast GE-Hitachi oraz amerykański Westinghouse.
PGE powołała z poszczególnymi kandydatami na kontrahentów specjalne zespoły robocze, które miały zbadać możliwość wykorzystania u nas różnych technologii jądrowych. Po zakończeniu przez nie prac, PGE podała, że chce stawiać bloki atomowe o mocy powyżej 1000 MW.
[b][link=http://www.areva.com]Areva[/link] działa od 2001 r. Opracowuje rozwiązania energetyczne bez emisji CO2. [/b]Jest obecnie jedną z największych firm funkcjonujących w sektorze energetyki jądrowej. Jej technologie są wykorzystuje nie tylko przy realizacji dwóch atomowych inwestycji w Europie, ale także Stanach Zjednoczonych i w Azji. Areva rozwija także działalność w zakresie energii odnawialnej: wiatrowej, biomasy, biogazu, słonecznej i wodorowej.