W referendum w gminie Mielno 94 proc. głosujących opowiedziało się wczoraj przeciw lokalizacji pierwszej polskiej elektrowni jądrowej koło wsi Gąski. Przeciwko inwestycji zagłosowało 2 237 spośród 4 171 uprawnionych do głosowania mieszkańców.
- Ministerstwo Gospodarki uwzględni wynik referendum w Gąskach w dalszych działaniach związanych z rozwojem energetyki jądrowej, traktując je jako ważny głos w debacie publicznej na ten temat – powiedziała pełnomocnik rządu ds. polskiej energetyki jądrowej Hanna Trojanowska.
Jak podkreśliła wiceminister Trojanowska, mieszkańcy Gąsek mają pełne prawo do decydowania w kwestiach istotnych dla społeczności lokalnej. - W szczególności zależy nam na tym, aby pierwsza polska elektrownia jądrowa powstała przy aprobacie polskiego społeczeństwa – zaznaczyła.
Trojanowska wyraziła jednak żal, iż mieszkańcy swoją decyzję podjęli tak szybko, nie mając możliwości poznania wszystkich argumentów za i przeciw takiej inwestycji. - Termin przeprowadzania referendum, bez wcześniejszej debaty i dyskusji, bez możliwości dostarczenia mieszkańcom Gąsek informacji jakiego rodzaju korzyści niesie ze sobą taka inwestycja, bardzo zubaża ten proces – powiedziała.
Jej zdaniem, społeczność Gąsek ma prawo do pełnej informacji na temat budowy w Polsce elektrowni jądrowej, zarówno korzyści, jak i utrudnień z tym związanych. Tego typu informacji ma dostarczyć kampania informacyjna Ministerstwa Gospodarki, która wystartuje w drugiej połowie marca. Za jej pośrednictwem Polacy będą mogli poznać zasady funkcjonowania elektrowni, stosowane w nich systemy zabezpieczeń oraz wpływ tego typu obiektów na środowisko. – Kampania będzie zachęcać do poszukiwania informacji na temat energetyki jądrowej. Chcemy ją prowadzić w formie debaty, stawiając pytania i udzielając odpowiedzi opartych na rzetelnej i aktualnej wiedzy – wyjaśniła wiceminister Trojanowska.