Gaz-System, który odpowiada za gazociągi przesyłowe w kraju może być jednym z beneficjentów ogłoszonego w piątek przez premiera Donalda Tuska programu wspierania krajowych inwestycji. Pieniądze z Banku Gospodarstwa Krajowego i nowej firmy Inwestycje Polskie powinny zasilić głównie projekty budowy gazociągów. Chodzi m.in. o tzw. korytarz Północ–Południe, czyli rurociąg, który połączy terminal na gaz LNG w Świnoujściu z sieciami Czech, Słowacji, Węgier oraz Chorwacji, w tym terminalem LNG na wyspie Krk.
– Program inwestycyjny w ramach korytarza Północ – Południe obejmuje budowę siedmiu gazociągów przesyłowych wysokiego ciśnienia o łącznej długości ok. 460 km w zachodniej części Polski – informuje Jan Chadam, prezes Gaz-Systemu. Przedłużeniem mogłoby być 60-km połączenie z Czechami.
– System przesyłowy w kraju zostałby rozbudowany także w kierunku wschodnim, co umożliwi przesył gazu przez Podkarpacie i na Słowację z wykorzystaniem połączenia międzysystemowego Polska – Słowacja – dodaje Chadam. Tu konieczna będzie budowa czterech gazociągów o długości ok. 420 km.
Gaz-System przekonuje, że budowa gazociągów to konieczność. – Wynika to z potrzeb polskiej gospodarki, budowy elektrowni, rozbudowy zakładów chemicznych itp. Bez tych inwestycji rozwój przedsiębiorstw w tych branżach nie będzie możliwy – mówi Chadam.
Spółka potrzebuje też pieniędzy na rozbudowę tłoczni gazu. W latach 2014–2016 powstałyby trzy tłocznie w zachodniej i centralnej Polsce. Łączna wartość inwestycji szacowana jest na 4,5–5 mld zł.