Oszustwa niszczą polski rynek paliw płynnych

Branża domaga się wprowadzenie precyzyjnych przepisów, które do minimum ograniczą paliwową szarą strefę

Publikacja: 15.03.2013 00:37

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN), do której należą największe w Polsce firmy prowadzące obrót paliwami płynnymi, popiera inicjatywę Ministerstwa Finansów, która ma doprowadzić do ograniczenia szarej strefy w gospodarce, w tym zwłaszcza w obrocie olejem napędowym. Rocznie budżet państwa tylko na oszustwach podatkowych związanych z handlem tym rodzajem paliwa traci ponad 3 mld zł.

W ocenie przedstawicieli POPiHN przedstawione niedawno przez resort finansów propozycje zmian ustawy o podatku od towarów i usług oraz ordynacji podatkowej są krokiem w dobrym kierunku, ale wymagają doprecyzowania. Chodzi zwłaszcza o uniknięcia ryzyka dla firm prowadzących działalność zgodnie z obowiązującym prawem.

Kontrowersje budzi zwłaszcza zapis dotyczący solidarnej odpowiedzialność za podatek VAT, który obciążałaby nie tylko sprzedającego, ale i kupującego paliwa, jeśli ten mógłby się domyślać, że sprzedawca postępuje nieuczciwie.

POPiHN nie zgadza się, aby mógł być karany finalny nabywca paliwa. Odpowiedzialność, pod pewnymi warunkami, mogłaby jednak obejmować przedsiębiorstwa działające na rynku hurtowym.

– Idea solidarnej odpowiedzialności jest w tym wypadku słuszna, ale rodzi ryzyko uznaniowości i nadużywania tego prawa przez organy kontrolne. Uważamy, że należy tak sprecyzować przepisy, aby nabywca paliwa na rynku hurtowym miał pewność, że po zakupie realizowanym przy zachowaniu należytej staranności w doborze sprzedającego, nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności solidarnej – mówi Leszek Wieciech, dyrektor generalny POPiHN.

Aby ograniczyć szarą strefę w Polsce proponuje wprowadzić przepisy, które sprawdziły się już w Estonii lub które będą funkcjonować w Czechach.

– Korzystnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie pojęcia zaufanego sprzedawcy, czyli przedsiębiorstwa, którego partner miałby gwarancję, że nabywa paliwo z pewnego źródła. W rozwiązaniu problemu szarej pomogłyby też przepisy nakładające obowiązek złożenia gwarancji bankowych na poczet przyszłych należności podatkowych przez wszystkie podmioty, uczestniczące w obrocie paliwami – przekonuje Wieciech.

Zauważa, że w Estonii, dzięki wprowadzaniu nowych regulacji, ograniczano udział szarej strefy w obrocie olejem napędowym z 40–50 proc. do 2–3 proc. W Czechach sięga ona obecnie 20 proc. rynku, a w naszym kraju 10 proc.

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN), do której należą największe w Polsce firmy prowadzące obrót paliwami płynnymi, popiera inicjatywę Ministerstwa Finansów, która ma doprowadzić do ograniczenia szarej strefy w gospodarce, w tym zwłaszcza w obrocie olejem napędowym. Rocznie budżet państwa tylko na oszustwach podatkowych związanych z handlem tym rodzajem paliwa traci ponad 3 mld zł.

W ocenie przedstawicieli POPiHN przedstawione niedawno przez resort finansów propozycje zmian ustawy o podatku od towarów i usług oraz ordynacji podatkowej są krokiem w dobrym kierunku, ale wymagają doprecyzowania. Chodzi zwłaszcza o uniknięcia ryzyka dla firm prowadzących działalność zgodnie z obowiązującym prawem.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie